"M jak miłość" odcinek 1434 - wtorek, 2.04.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1434 odcinku "M jak miłość" Basia (Maja Wudkiewicz) ucieknie z domu, żeby spotkać się z pedofilem, który uwodzi ją w sieci! Córka Marysi (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa) wpadnie w ręce zboczeńca? W ostatniej chwili uratuje ją nowy policjant Rafał (Jakub Kucner). Rogowscy nie wybaczą córce, że znów coś kręci. Czy dowiedzą się, z kim naprawdę godzinami rozmawia przez telefon?
QUIZ: W podróży po polskich serialach. Jak uważnie je oglądasz?
O niczym oczywiście nie powie rodzicom. Wymknie się z domu i pobiegnie na spotkanie z tajemniczym kolegą. Tymczasem w lesie wpadnie na policjanta Rafała. Funkcjonariusz od razu wyczuje, że dziewczynka kłamie twierdząc, że spieszy się do koleżanki. Od razu zawiezie ją do domu i odda w ręce rodziców.
-Dziękuję, jestem pana dłużnikiem - powie wdzięczny i jednocześnie wściekły Rogowski.
W 1434 odcinku "M jak miłość" Marysia i Artur nie puszczą Basi tego płazem.
-Ja was bardzo przepraszam - wyduka córka lekarzy.
-Jest za co.
-Jak w ogóle mogłaś zrobić coś takiego? Co ci do głowy przyszło? - zapyta z niedowierzaniem Artur.
-Ja tego nie rozumiem. Jak można tak wyjść i nic nie powiedzieć? Tyle razy na ten temat rozmawialiśmy! - zauważy Marysia.
-Obiecaj mi, że nigdy więcej tak nie zrobisz - poprosi lekarz i przytuli córeczkę.
Pomyśleć, że Basia cudem uniknęła konfrontacji z pedofilem! Oby to nigdy więcej się nie powtórzyło! Marysia i Artur będą musieli mieć ją na oku bez przerwy.