"M jak miłość" odcinek 1433 - poniedziałek, 1.04.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Iza była jedyną kobietą po śmierci Kasi, którą Marcin z "M jak miłość" był w stanie obdarzyć równie głębokim uczuciem. Niestety widzowie pożegnali się z Mularczyk 8 stycznia 2015 roku, kiedy tuż po porodzie bohaterka zmarła w wyniku krwotoku, którego lekarzom nie udało się zatamować. Chodakowski w "M jak miłość" bardzo przeżył tę stratę, ale wiedział, że wciąż ma dla kogo żyć.
Pośród licznych kochanek i "cioć" Szymka, tylko Iza dotarła do jego serca i została w życiu na dłużej. Ostatnie wydarzenia w "M jak miłość" potwierdziły, że ich miłość przezwycięży każdą przeszkodę. Nic dziwnego, że wkrótce Chodakowski postanowi skończyć z rozpamiętywaniem przeszłości.
W 1433 odcinku "M jak miłość" syn Marcina przy pomocy Olka (Maurycy Popiel) sporządzi listę prezentów, które chciałby dostać od "Mikołaja". Długą listę.
- Kiedy byłem w jego wieku, nie dostałem nic od Mikołaja. Obiecałem sobie, że moje dzieci będą obsypywane prezentami - powie zdziwionej Izie.
Będzie zaskoczony, gdy na osobności przeczyta:
- "Chciałbym, żeby Iza została moją mamą."
Marcin oczywiście zamierza spełnić marzenie synka. Po krótkiej rozmowie z Olkiem wyjdzie do sklepu z biżuterią i kupi pierścionek zaręczynowy. Niespodziewanie w 1433 odcinku "M jak miłość" poczuje potrzebę udania się na cmentarz.
- Kasiu, przyszedłem się z tobą pożegnać. Nigdy o tobie nie zapomnę, zawsze będziesz w moim sercu, ale... chciałbym zacząć nowe życie. Zakochałem się.
To wielki krok dla samotnego ojca. W dzień rozdawania prezentów uklęknie przed Lewińską:
- Bardzo cię kocham. Zostaniesz moją żoną?
- Tak! Nigdy w życiu nie byłam taka szczęśliwa.
Nie spieszmy się jednak ze świętowaniem. Artur (Tomasz Ciachorowski) z "M jak miłość" wciąż obsesyjnie czyha na okazję do zniszczenia im życia!