M jak miłość, odcinek 1421 - poniedziałek, 18.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Ciąża Julki w "M jak miłość" będzie tylko fałszywym alarmem, ale Zduński dowie się o wszystkim jako ostatni. Nic dziwnego, że Julka nie powie mu o swoich wątpliwościach. W 1416 odcinku "M jak miłość" będzie miała ważny powód, żeby odejść. Do Polski wróci nagle Katia.
Była żona Pawła powie mu, że się zakochała i spróbuje go namówić, żeby zostawił dla niej swoją dziewczynę. Przypadkiem Julka stanie się świadkiem tej rozmowy. Głęboko zraniona zostawi Pawła. Napisze mu list pożegnalny i wyjedzie do Janowa. Choć Paweł pojedzie do Kryszaków za nią, to Julka nie zechce z nim rozmawiać.
Wszystko zmieni się gdy w 1421 odcinku "M jak miłość" Kinga poprosi Julkę, żeby wróciła do pracy w bistro. Bez menadżerki i tuż przed porodem Zduńska z trudem będzie sobie radziła z obowiązkami. Powrót Julki zbiegnie się w czasie z rozpadem związku Agi i Olka (Maurycy Popiel).
I właśnie z tego powodu między Julką a Agą dojdzie do kłótni. W 1421 odcinku "M jak miłość" kelnerka zarzuci menadżerce, że zostawiła je na lodzie, a co gorsze nie powiedziała Pawłowi o swoich wątpliwościach związanych z ciążą. W odpowiedzi Julka wypomni Adze, że jest kochanką Olka, który jest facetem Anety (Ilona Janyst).
Aga odbierze te słowa jak wypowiedzenie wojny. W 1421 odcinku "M jak miłość" z zemsty na Julce powie Pawłowi, że jego dziewczyna pewnie jest w ciąży i wkrótce zostanie ojcem. Gdy Zduński przyjedzie do bistro Julka stwierdzi, że nie chce być z kimś kto jej nie kocha.