"M jak miłość" odcinek 1416 - wtorek, 29.01.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Katia w poprzednich odcinkach serialu "M jak miłość" rozwiodła się z Pawłem i wróciła razem z ojcem do kraju.
Udało się jej dogadać z apodyktycznym Gruzinem, poszła na studia i zyskała długo wyczekiwaną wolność. W 1416 odcinku "M jak miłość" wróci, żeby siać zamęt...
W międzyczasie związek Pawła i Julki (Joanna Kuberska) przeszedł na kolejny poziom, a chwilę później ich relacja zaczęła się psuć - w "Kulisach serialu M jak miłość" aktorzy stwierdzili nawet, że zmieni się w bardzo toksyczną.
Kalina (Karolina Sawka) w 1416 odcinku przyjmie Katię z powrotem do pracy i właśnie w biurze Zduński wpadnie na byłą żonę.
- Myślę, że się w tobie... trochę, tylko troszeczkę, odrobinę zakochałam…
- Nie żartuj! O czym my w ogóle rozmawiamy - Paweł z "M jak miłość" będzie w szoku! Chwilę później Katia zacznie uświadamiać mu, że wcale nie kocha Julki.
- Taka jest prawda! Popatrz mi w oczy i powiedz, ale szczerze... Kochasz ją? (…) Mnie możesz olać, ale nie powinieneś brnąć w związek z Julką. Nie można zakładać rodziny z kimś, kogo się nie kocha. Widać to bardzo wyraźnie. Ty i Julka nie jesteście sobie pisani. Przed nią możesz udawać, ale dobrze wiesz, że to się nie uda.
Wściekły Zduński w 1416 odcinku "M jak miłość" wróci do domu, ale zamiast ukochanej zastanie w mieszkaniu wyłącznie list - dziewczyna go zostawi! Wyjdzie na jaw, że podsłuchała to, co mówiła mu Katia.