"M jak miłość", odcinek 1415 - poniedziałek, 28.01.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Odejście Tomka w serialu "M jak miłość" wstrząsnęło całą rodziną, jednak największe piętno odbije na Wojtusiu, który jak nikt inny potrzebuje teraz taty.
Dorastający chłopiec bez wsparcia ukochanego opiekuna zaczął mieć i sprawiać problemy Joasi, która niejednokrotnie prosiła męskich przyjaciół o pomoc oraz wsparcie w trudnych chwilach.
Tak też stanie się w 1415 odcinku "M jak miłość". Wojtek zacznie intensywnie trenować do zbliżającego się nieubłaganie meczu piłki nożnej. Trener nieświadomie zgasi jego zapał - powie, że każdy z chłopców w dniu gry ma przyprowadzić tatę. Wojtka aż ściśnie w żołądku. Joasia zauważy zmartwienie syna...
- Trochę brzuch mnie boli... I chyba odpuszczę sobie ten mecz... Nie dam rady!
...I jako najlepsza mama na świecie powie o problemie podopiecznego Marcinowi. W efekcie w 1415 odcinku "M jak miłość" Wojtek podczas meczu będzie miał pełną obstawę złożoną z policjantów służb specjalnych - na zdjęciach w naszej galerii wygląda to imponująco! Chodakowski nawet zawiesi broń z Jakubem (Krzysztof Kwiatkowski), żeby zrobić przyjemność chłopcu.
- Powodzenia, Wojtek!
- Połamania nóg, stary!
Jak to zwykle bywa, zawsze znajdzie się ktoś, komu przeszkadza szczęście innych osób. Ojciec jednego z chłopców zażąda, aby mundurowi opuścili teren.
- Proszę opuścić boisko, obecna może być tylko rodzina!
- To syn kolegi, a to więcej niż rodzina! - odpowiedź osiłków w pełnym osprzęcie skutecznie uciszy dalszą dyskusję.
- Gracie z takim powerem, że reprezentacja powinna się od was uczyć! - Marcin w 1415 odcinku "M jak miłość" wesprze Wojtka tak, jak zrobiłby to Tomek.