"M jak miłość" odcinek 1411 - poniedziałek, 14.01.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 1411 odcinku „M jak miłość” Magda siłą zaciągnie Andrzeja na wernisaż Anki do Krakowa. Budzyński będzie bronił się przed wyjazdem i będzie gotów nawet symulować chorobę! -Nie odbieraj. Powiedz, że źle się czuję, że nie jadę – powie, gdy zauważy, że do Madzi dzwoni Kinga.
Zduńska niestety nie będzie miała dla Madzi dobrych wieści. Okaże się, że tuż przed ich planowanym wyjazdem Lenka zachoruje.
-Wiesz, Lenka wróciła z obozu z jakimś strasznym zatruciem i nie chcę jej zostawiać samej – wyjaśni Kinga usprawiedliwiając swoją decyzję.
-A Piotrek nie da sobie rady? – zapyta Madzia.
-Jest zawalony robotą, już z samego rana pobiegł do kancelarii... Przeproś Ankę w moim imieniu. Wiem jak bardzo jej zależało, żebyśmy wszyscy byli. Bawcie się dobrze i rób dużo zdjęć.
-No to wygląda na to, że się nie wymigamy. Przykro mi – powie Andrzejowi Magda, gdy zakończy rozmowę z Kingą.
Budzyński będzie załamany. Widząc determinację ukochanej zgodzi się na wyjazd, ale nie będzie z tego powodu zachwycony. Zły humor ciężko będzie mu ukryć. Magda szybko zauważy, że jej ukochany ma muchy w nosie. Nie będzie miała jednak pojęcia, dlaczego…
Tymczasem w Krakowie Andrzej znów padnie ofiarą Anki! Waszkiewicz dopadnie prawnika na rynku, a wieczorem po wernisażu rzuci się na niego z pocałunkiem! Pewnie byłoby inaczej, gdyby prawnikowi na każdym kroku towarzyszyła Kinga z mężem.