"M jak miłość" odcinek 1354, w poniedziałek 26.02.2018 o godzinie 20.50 w TVP2
W 1355 odcinku "M jak miłość" Julka spotka się z Karskim i wyżali się, że firma Pawła jest na skraju upadku, a ona nie ma już wiele do roboty.
- Nie mamy zleceń, pracuję góra dwie, trzy godziny dziennie... Nie ma sensu siedzieć w biurze, w którym nic się nie dzieje!
- Co na to wszystko Paweł? - będzie dopytywać Jakub.
- Jego to w ogóle nie obchodzi!
- Ten statek idzie na dno... Trzeba się ratować. Nie ma sensu walczyć o przegraną sprawę… I to przegraną podwójnie - policjant da koleżance radę, by dała sobie z Pawłem spokój.
Kilka godzin później w "M jak miłość" Julka umówi się z Karskim na romantyczny spacer… i nagle zacznie chłopaka całować! Jakub tym razem jednak się odsunie...
- Myślałam, że tego chcesz…
- Bo chcę. Ale nie tak. Nie w taki sposób... Nie "na pocieszenie". To najgorsze, co możesz teraz zrobić. Rzucić się w czyjeś ramiona, żeby zapomnieć... Daj sobie czas. Niech to wszystko samo się przewali, poukłada.(…) Mówię to jak mężczyzna, który trochę już przeżył… i jest gotów na ciebie poczekać - powie Jakub, który nie chce być "pocieszycielem". To będzie jednak zła decyzja. Ten sam wieczór odtrącona Julka spędzi właśnie ze Zduńskim!
Czytaj: M jak miłość, odcinek 1354: Szymek trafi do szpitala. Przeżyje operację?
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1353: Justyna zgłosi się na policję
Zobacz: M jak miłość. Wpadka Pawła po seksie z Julką! Jak on mógł?!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!