M jak miłość" odcinek 1298 we wtorek, 25.04.2017, o godz. 20.40 w TVP2
W 1298 odcinku serialu "M jak mi9łość" Natalka (Marcjanna Lelek) i Janek (Tomas Kollarik) nieźle się przestraszą! W ich stronę zacznie biec roztrzęsiona i rozwrzeszczana Kisielowa, która właśnie zostanie świadkiem poważnego przestępstwa!
Zobacz: M jak miłość, odcinek 1295: Olek przyzna się do romansu
Okaże się, że Zośka w 1298 odcinku serialu "M jak miłość" widziała, jak rabuś napada jednego z jej klientów. Seniorka pójdzie na komisariat i zezna wszystko co widziała, co wie na ten temat, czy też co podejrzewa w związku ze sprawą. Staszek, jak zwykle nieco poirytowany gadatliwością kobiety, będzie z cierpliwością kozła ofiarnego słuchał zeznań Kisielowej. Za godną postawę wobec lokalnej społeczności postanowi wręczyć jej pudełko ciastek. I tutaj w 1298 odcinku serialu "M jak miłość" pojawi się problem! Ciastka wcześniej w 1298 odcinku serialu "M jak miłość" zostaną przywiezione na komisariat przez Janka, który wziął dwie paczki - jedną dla szefa, drugą dla Uli (Iga Krefft). Przez pomyłkę słodycze te podmienił.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1295: Jacek już nie jest zainteresowany Asią
Do paczuszki dla Mostowiakówny będzie przyczepiona kartka - "Chcę, żebyś była moim ciasteczkiem, zliżę z ciebie cały lukier". Co pomyśli Kisielowa, kiedy Staszek wręczy jej pomylony prezent?
- Co ci mężczyźni we mnie widzą? - pożali się później Barbarze (Teresa Lipowska) - Nieważne, bo moje serce jest martwe i już nie odpowie na żadne wezwanie!
Poprosi Mostowiakową, żeby to ona dała Staszkowi kosza w jej imieniu...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!