"M jak miłość" odcinek 1290 we wtorek, 28.03.2017, o godz. 20.40 w TVP2
W 1290 odcinku "M jak miłość" Ewa trafia do szpitala i boi się, że wkrótce wydarzy się coś złego. -Jesteś tylko na obserwacji i to pod opieką najlepszych specjalistów - Marek będzie pocieszać załamaną żonę.
Zobacz: M jak miłość, odcinek 1290: Chory Lucjan nie pójdzie na wesele Asi i Tomka
W 1290 odcinku "M jak miłość" Ewę czeka szereg badań, a w tym czasie pozostali mieszkańcy Grabiny szykują się na ślub Asi (Barbara Kurdej-Szatan) i Tomka (Andrzej Młynarczyk)... Po kolejnych badaniach żona Mostowiaka będzie coraz bardziej załamana.
-Trzeba czekać. Lekarz powiedział, że obejrzy wyniki ze swoim szefem i przyjdzie i nam wszystko powie, ale ja czuję, że dzieje się coś złego.
-Ewa przestań. Trzeba myśleć pozytywnie, nie poddawać się. Teraz trzeba walczyć. Trzeba być dobrej myśli - powie Marek, choć sam nie do końca w to wierzy.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1289: Andrzej straci córkę. Ostateczna decyzja Budzyńskiej
Jeszcze tego samego dnia wydarzy się najgorsze - Pani Ewo, musimy porozmawiać - powie poważnym tonem lekarz zaglądając na salę, w której leżeć będzie pacjentka.
Wtedy Mostowiakowie dowiedzą się, że wkrótce mogą stracić dziecko... - Przykro mi. Będziemy walczyć, ale nie jest dobrze. Ciąża nie rozwija się prawidłowo. Grozi pani poronienie.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!