"M jak miłość" odcinek 1268 - poniedziałek, 9.01.2017, o godz. 20.05 w TVP2
Olek nie pobędzie długo w Polsce. I tak bardziej z powodu Marcina (Mikołaj Roznerski), niż dla Magdy, a czas wolny poświęcał pracy. W 1268 odcinku serialu "M jak miłość" przyjdzie w końcu czas, gdy Olek pożegna się z rodziną. Na odchodnym powie żonie, że pozostanie w Kuwejcie aż do maja... następnego roku!
Zobacz: M jak miłość. Dominika Ostałowska nie straci pracy w serialu
Magda będzie wściekła! Uzna w 1268 odcinku serialu "M jak miłość", że Olek bezczelnie ją okłamał i wiedział od samego początku, że wyjedzie na tak długi okres czasu. A dom? A Maciek (Franciszek Przanowski)? A ona? Oczywiście Magda będzie chciał przelać gdzieś swoją frustrację, pożalić się, wygadać. Pierwsza myślą, jak zwykle będzie Kinga (Katarzyna Cichopek), ale akurat niefortunnie się zdarzy, że w 1268 odcinku serialu "M jak miłość" ma już plany i nie może pomóc przyjaciółce.
Z powodu niedyspozycji Zduńskiej, Magda w 1268 odcinku serialu "M jak miłość" postanowi spotkać się z Budzyńskim. W efekcie spędzą wspólnie całą, długą noc. Nie, to nie jest tak, jak myślisz drogi czytelniku. Magda i Andrzej cały ten czas spędzą na rozmowie.
Przeczytaj: M jak miłość. Robert Bilski na wolności! Marysia w niebezpieczeństwie
Pomimo tego, Monice (Anna Wendzikowska) wyda się dziwnym fakt, że oboje następnego dnia przyjdą razem spóźnieni do pracy. W tym czasie Maciek, który wyjedzie w 1268 odcinku serialu "M jak miłość" na wycieczkę, będzie miał wypadek. Budzyński zawiezie ją na miejsce zdarzenia. Maciuś, z jedynie kilkoma zadrapaniami, zwierzy się swojej mamie, że bardzo polubił jej szefa... Może nawet bardziej, niż Olka? Do czego doprowadzi jego nieobecność? Andrzej jako partner Magdy wydaje się być coraz lepszą opcją!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
