"M jak miłość" odcinek 1269 - piątek, 30.12.2016, o godz. 20.05 w TVP2
Marysia oczywiście nie powie Arturowi o tym, że nadal utrzymuje kontakt pisemny z Bilskim. W 1269 odcinku serialu "M jak miłość" Maria dowie się od Budzyńskiego (Krystian Wieczorek), że przez wycofanie zeznań świadków, jej życiowy koszmar wyszedł na wolność!
Zobacz: Barwy szczęścia. Paweł i Agata zamieszkają razem. Chłopak wciągnie ją do sekty?
Jak nie trudno się domyślić, gdy tylko Robert wyjdzie z aresztu, poczuje zew wolności i postanowi jak najszybciej spotkać się z Marysią. Ale jak na niestabilną psychicznie osobę przystało, w 1269 odcinku serialu "M jak miłość", zamiast umówić się na spotkanie, zacznie ją śledzić. Pojedzie za "ukochaną" do domku w lesie. Chociaż początkowo Marysia będzie odpychać od siebie Bilskiego, to w końcu i tak mu ulegnie i spędzi w jego ramionach namiętną noc! Sprawy w 1269 odcinku serialu "M jak miłość" szybko się skomplikują, gdy Artur wpadnie na pomysł, by również odwiedzić Marysię...
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Liliana umrze, bo udzieli Łukaszowi informacji na temat Madejskiego
... A wtedy ona go okłamie! Powie mu w 1269 odcinku "M jak miłość", że już wróciła z powrotem do Warszawy. Słysząc to, Bilski stwierdzi, że z wielką chęcią "porozmawiałby" sobie z rywalem, w cztery oczy. Marysi cudem uda się przekonać Roberta, by tego nie robił i dał sobie spokój, a jej czas na poukładanie swoich spraw. Marysia jednak chyba nie wie, co robi. Zacznie w 1269 odcinku "M jak miłość" grać w niebezpieczną grę, na dwa fronty, jednocześnie wciągając w to Basię (Maja Wudkiewicz). Czy to początek tragedii?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!