"M jak miłość" odcinek 1259 - poniedziałek, 5.12.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Aresztowanie Marcina Chodakowskiego wstrząśnie jego bliskimi, a w szczególności Izą, która uzna, że partner ukrywał przed nią romans z Naomi.
Przeczytaj: M jak miłość. Marcin ucieka z aresztu
W 1259 odcinku "M jak miłość" Lewińska zostanie wezwana na przesłuchanie, ale ze łzami w oczach wyzna, że nie wie o wszystkich sprawach Marcina - Nie wiem o co tu chodzi w ogóle - powie Iza na komisariacie i przestanie wierzyć ukochanemu, bo Artur zapewni ją, że widział Marcina z Naomi chwilę przed jej śmiercią.
Efekt będzie taki, że Iza przestanie wierzyć w niewinność chłopaka i stanie po stronie Artura, który rzuca na Chodakowskiego oskarżenia składając fałszywe zeznania.
Zobacz: M jak miłość. Artur wrobi Marcina w morderstwo - WIDEO
W 1259 odcinku "M jak miłość" Marcin nie będzie mógł liczyć na ukochaną. Dosłownie wszyscy się od niego odwrócą. Jedynie Budzyński wyciągnie do niego pomocną dłoń, ale uprzedzi, że sędzia nie uwierzy w jego zeznania. Chodakowski będzie miał tylko jedno wyjście - ucieczkę z aresztu.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!