"M jak miłość" odcinek 1258 - wtorek, 29.11.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Marcin i Naomi stali się sobie bardzo bliscy. Braterstwo krwi podziałało i Chodakowski poczuł, że baletnica jest od teraz częścią jego rodziny. Wbrew Izie (Adriana Kalska) mężczyzna zaangażował się w pomoc przyjaciółce, która nie potrafi uwolnić się z toksycznego związku z Mariuszem. W 1258 odcinku "M jak miłość" Marcin dowie się, że Mariusz pobił Naomi! Gdy prawda wyjdzie na jaw Chodakowski podwinie rękawy i wyrzuci brutala z mieszkania tancerki. Ale to jeszcze nie koniec...
Przeczytaj: M jak miłość. Marek Mostowiak chory na raka ukrywa przed rodziną swoje problemy
Naomi wciąż nie będzie potrafiła się uwolnić. Uzna, że kocha Mariusza, ale nie wytrzyma gdy na ulicy spotka jego żonę. Zrozpaczona dziewczyna zadzwoni do kochanka i zagrozi, że o wszystkim powie jego oficjalnej partnerce. Mariusz na pozór spokojny zaproponuje dziewczynie spotkanie w parku. Baletnica poinformuje o wszystkim Marcina, który ze złymi przeczuciami pobiegnie na miejsce.
Będzie już jednak za późno. Kochanek Naomi wymierzy jej ostry cios, dziewczyna przewróci się na metalową ławkę i umrze. Gdy policja zjawi się na miejscu oskarży o wszystko Chodakowskiego. Dodatkowo okaże się, że w krzakach cały czas ukrywał się Artur (Tomasz Ciachorowski), który chciał przyłapać rywala na zdradzie i zrobić mu zdjęcia. Czy jego zeznania oczyszczą Marcina? Coś nam mówi, że były narzeczony Izy Lewińskiej będzie próbował dodatkowo pogrążyć Chodakowskiego!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!