"M jak miłość" odcinek 1236 - poniedziałek, 12.09.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Natalka Mostowiak wyjechała z Grabiny, a w 1236 odcinku "M jak miłość" Franek niemal cały dzień spędzi z Justyną. Nowa nauczycielka postanowi zorganizować uczniom atrakcję w postaci sadzenia drzewek, a w tym oczywiście potrzebne będzie jej wsparcie leśniczego.
Przeczytaj: M jak miłość. Natalka wyjeżdża do Anglii. Justyna bierze się za Franka
Trzeba przyznać, że Justyna sprytnie to zaplanowała. Od słowa do słowa między dawnymi kochankami znów zacznie nawiązywać się nić porozumienia. W końcu, gdy dzieci będą zajęte sadzonkami, dziewczyna zwróci się bezpośrednio do leśniczego z propozycją wspólnego spędzenia wieczoru w gronie ich dawnych znajomych.
- Jestem dzisiaj umówiona z naszą starą paczką. Może też wpadniesz? Pogadamy, pośmiejemy się jak za starych czasów - zaproponuje dziewczyna.
- Wiesz Justyna, ja chyba nie mam ochoty wracać do starych czasów...
- Nie chcesz, to nie namawiam. Chciałam po prostu od nowa ustalić naszą relację. Wiesz, gruba krecha. Tak chyba będzie dla wszystkich łatwiej. To co? Mogę liczyć na jakąś koleżeńską relację? - poprosi Justyna, ale jeden z uczniów przerwie jej ważną rozmowę.
Zobacz: M jak miłość. Olga zamieszka u Kingi i Piotrka! Wskoczy Zduńskiemu do łóżka?
Matka Franka sróbuje jednak chłopaka ostrzec. - Justyna jest już inną osobą niż kiedyś... Bardzo się zmieniła - zapewni Franek. - Czyżby? - zapyta tylko Zarzycka. Czy Justyna odzyska zaufanie ukochanego i znów go w sobie rozkocha? Natalka powinna być poważnie zazdrosna. Jej rywalka tylko czeka na więcej takich okazji! Niewykluczone, że Natalia straci ukochanego, a wGrabinie wybuchnie kolejny miłosny skandal.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!