"M jak miłość" odcinek 1214 - poniedziałek, 11.04.2016, godz. 20:40 w TVP2
Franek Zarzycki najpierw miał do czynienia z kłusownikami, którzy nielegalnie wybijali dzikie zwierzęta, a teraz znaleźli sobie nowe zajęcie!
Zobacz: M jak miłość. Anna chora na raka piersi. Umrze, a Tamara Arciuch pożegna się z serialem?
W 1214 odcinku "M jak miłość" Franek będzie przejęty faktem, że po jego lesie kręcą się złodzieje i bezkarnie wycinają drzewa z jego terenu! Młody leśnik weźmie sprawy w swoje ręce i postanowi rozprawić się z chuliganami.
Tym razem - podobnie jak w przypadku nielegalnych polowań - za wszystkim będzie stał Gliński i jego wspólnik. Franek dogada się z miejscowym policjantem Staszkiem (Sławomir Holland), ale złodzieje nie dadzą za wygraną.
Przeczytaj: M jak miłość. Iza zabije się? Policja wyłowi z Wisły zwłoki kobiety
Gliński będzie pewien swojej wygranej i nawet nie zamierza schodzić Frankowi z drogi. - Wystraszyłeś się gówniarza? - zapyta swojego wspólnika, gdy ten zaproponuje, żeby zniknęli Zarzyckiemu z pola widzenia. - Młody już raz nam się wywinął, ale jak jeszcze raz wejdzie mi w drogę... - doda bandzior.
Czy Frankowi grozi niebezpieczeństwo? Już raz podczas akcji stała mu się krzywda. Pani Zarzycka będzie cała w nerwach - ojciec Franka też był leśniczym i zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Czy młodego Zarzyckiego czeka to samo?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!