M jak miłość. Olek broni Janki przed atakiem Marcina

2015-06-08 17:25

Awantura w "M jak miłość" i koniec przyjaźni Marcina (Mikołaj Roznerski) z Janką (Joanna Osyda)?! W 1150 odcinku "M jak miłość" Marcin odkrywa, że Janka kolejny raz go oszukała, bo pozbyła się kandydatki na nianię Szymka (Staś Szczypiński) i wybucha wściekłością. Olek broni jednak Janki i uświadamia bratu, że dziewczyna zrobiła to z miłości do niego! Czy Marcin wybaczy Jance jej kłamstwo?

"M jak miłość" odcinek 1150 - poniedziałek, 8.06.2015, o godz. 20.40 w TVP2

Spisek Janki i matki Marcina (Małgorzata Pieczyńska) miał pomóc Mostowiacze zbliżyć się do Chodakowskiego, ale nie wszystko idzie zgodnie z planem. I choć Aleksandra próbuje wszelkimi możliwymi sposobami zeswatać syna z Janką, to Marcin nie zamierza teraz wiązać się z żadną kobietą. Nie przestał bowiem kochać Kasi (Agnieszka Sienkiewicz).

Przeczytaj: M jak miłość. Janka wróci do USA! Joanna Osyda odejdzie z M jak miłość?

W 1150 odcinku "M jak miłość" Marcin spotyka przypadkiem oddziałową (Elżbieta Czerwińska) ze szpitala, w którym leżał Szymek i jej siostrzenicę Emilię (Dorota Chwedorowicz), którą była na castingu na nianię, ale Janka ją spławiła.  Kłamstwo Janki wychodzi na jaw.

Po powrocie do domu Chodakowski urządza Jance awanturę. W ostrych słowach mówi przyjaciółce, co o niej myśli. Załamana Janka wybiega z mieszkania ukochanego, przekonana, że to koniec ich przyjaźni.

Kilka godzin później Olek odwiedza brata, by wyjaśnić mu wszystko. Usłyszał bowiem od ich matki Aleksandry jak Marcin potraktował Jankę. Staje w obronie dziewczyny.


- Marcin to naprawdę od początku do końca był pomysł matki. Tak sobie to wymyśliła, żebyś nie był sam. Ja ją nawet trochę rozumiem. Chciała dobrze. Tylko wyszła tak koślawo, jak zwykle. A Janka nie miała z tym nic wspólnego. Po prostu dała się wplątać.

Patrz: M jak miłość po wakacjach 2015. Ciężarna Agnieszka będzie samotną matką i zamieszka u Marcina!

- Ja myślałem, że sobie to wszystko sobie wyjaśniliśmy - Marcin nie wierzy, że Janka i Aleksandra miały dobre intencje. Czuje, że obie chcą ingerować w jego życie, a na to nie może przecież pozwolić.


- Byłeś kiedyś tak zakochany bez wzajemności? To nie osądzaj jej tak łatwo... Janka może rzeczywiście trochę wykorzystała sytuację, ale przecież chciała ci tylko pomóc. Jeżeli tego nie dostrzegasz, to jest trochę niesprawiedliwe. Nie traktuj tak ludzi, bo zostaniesz z tym wszystkim sam. To chyba nie jest najlepsze rozwiązanie dla Szymka - przyznaje Olek, a jego słowa dają Marcinowi wiele do myślenia.

Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość? Odwiedź nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze