"M jak miłość" odcinek 1143 - wtorek, 12.05.2015, o godz. 20.40 w TVP2
Jurek Domański kolejny raz podpada Zduńskiemu. W 1143 odcinku ''M jak miłość'' ktoś usiłuje włamać się do "Bistro za rogiem" Pawła, a on podejrzewa konkurencyjną firmę cateringową, z którą niepotrzebnie zadarł Jurek.
Były mąż Ali przynosi Zduńskiemu same nieszczęścia. Wygląda na to, że mężczyźni nigdy nie dojdą do porozumienia...
Zobacz: M jak miłość. Jurek odejdzie z M jak miłość? Ojciec Basi wyjedzie do Niemiec
- Trzeba się było dogadać. Teraz jest już po ptakach - mówi Paweł i robi zdjęcia strat.
- Przynajmniej jest sprawa jasna. W biznesie i w miłości nie ma miejsca na sentymenty - mówi Jurek.
- Gadaj tak, gadaj tak, a zostaniesz sam jak palec.
- Uważaj, żeby ciebie takie coś nie spotkało - odpowiada Domański poważnym głosem.
- Słucham? - dziwi się Zduński, ale rozmowę przerywają im policjanci wezwani na miejsce włamania.
- Co miałeś konkretnie na myśli? Na co mam uważać? - dopytuje chwilę później Zduński, a Jurek opowiada o rzekomym romansie Ali z jej obecnym szefem, Karolem (Bartosz Waga).
- Paweł wiesz jacy są ludzie. Z nudów jakieś afery kręcą.
- Powiedz Jankowi, że wypadło mi coś ważnego - Zduński od razu zamierza pojechać do Krakowa i wyjaśnić sytuację.
- Czekaj, czekaj. Cholera niepotrzebnie ci powiedziałem - martwi się Jurek, który kolejny raz zadziałał Pawłowi na nerwy.
Przeczytaj: M jak miłość. Ala ofiarą mobbingu w pracy. Żona Pawła oskarżona o romans z szefem
Domański niedawno zaczął pracę w bistro, lokal zaczął przynosić dużo większe zyski. Interes się kręci, ale Jurek powoduje masę kłopotów. Poza tym były mąż Ali robi wszystko, żeby skłócić ją z Pawłem. To przecież on załatwił jej pracę z dala od domu i to w towarzystwie dawnego kochanka...
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!