M jak miłość. Miłosne wyznanie Rafała. Anna zaczyna się bać Rafała

2015-04-13 22:59

Obsesja Rafała (Przemysław Bluszcz) z "M jak miłość" na punkcie Anny (Tamara Arciuch) robi się coraz bardziej niebezpieczna. W 1134 odcinku "M jak miłość" Anna zaczyna bać się Rafała. A wszystko dlatego, że tajemniczy dozorca, którego zatrudniła, by pomagał jej w siedlisku przestaje ukrywać swoje uczucia do Anny! Rafał wyznaje ukochanej, że jest jedyną bliską mu osobą i martwi się o nią, bo Adam Werner (Jacek Kopczyński) nie jest facetem dla niej.

"M jak miłość" odcinek 1134 - poniedziałek, 13.04.2015, o godz. 20.40 w TVP2

Co zrobi Rafał z "M jak miłość", żeby Anna była tylko jego? Zakochany dozorca z pensjonatu "Siedlisko" przestaje się kontrolować, a zazdrość o romas Anny z Adamem Wernerem odbiera mu rozum. Próbował już zabić Wernera i aż starch pomyśleć do czego jeszcze zdolny, by pozbyć się rywala.

Przeczytaj: M jak miłość. Śmierć w ostatnim odcinku M jak miłość sezonu? Kogo zabije Rafał?

W 1134 odcinku "M jak miłość" Anna odbywa z Rafałem szczerą rozmowę. Ostatnio zauważyła, że pracownik siedliska zbyt wiele sobie obiecuje po ich znajomości, a ona może mu zaoferować tylko przyjaźń. Impulsem do rozmowy staje się prezent, który Rafał wręcza Annie. Zupełnie bez okazji ofiarowuje jej rękawiczki. Zauważył bowiem, że marzną jej dłonie...

Anna zaczyna powoli wyczuwać, że bliskie relacje z Rafałem mogą się dla niej źle skończyć. Bo mężczyzna coraz bardziej ingeruje w jej życie. Postanawia z nim o tym porozmawiać. - Panie Rafale, nie wiem za bardzo jak zacząć, to delikatna kwestia. A zresztą nieważne, gadam bez sensu...

- Chodzi o to, że się za bardzo do pani przywiązałem?

Ale Anna od razu rozwieja wszelkie jego wątpliwości. Stawia sprawę jasno - może ich łączyć tylko przyjaźń, nic więcej. - Po prostu nie chciałabym, żebym cokolwiek zepsuło nasze relacje - Anna chce, żeby Rafał dobrze ją zrozumiał.

- Ja też. Ale z tym przywiązaniem to ma pani trochę racji. Jest pani jedyną osobą w całym moim życiu, która okazała mi tyle serca. Martwię się o panią... - stwierdza Rafał.

W oczach Anny pojawia się strach. Obecność Rafała zaczyna budzić jej lęk. - Martwi się pan o mnie? - Anna nie rozumie o co chodzi mężczyźnie.
- Nie mogę spokojnie patrzeć jak pakuje się pani w kłopoty...
- W jakie znowu kłopoty? - pyta podniesionym głosem.

- Chodzi o pana Adama... To jest nieodpowiedzialny człowiek. O mało pani nie zabił w tym wypadku. Jestem pewien, że to jest jego wina! - oskarża Wernera.

- To nie była niczyja wina! Pękła opona - rzuca coraz bardziej rozgniewana Anna.
- Opony same nie pękają. Pani powinna być z mężczyzną, który się panią zaopiekuje, któremu będzie mogła pani zaufać
- Przepraszam pana, ale to nie jest pana sprawa. Nie życzę sobie więcej taki komentarzy wobec moich przyjaciół i znajomych... - odpowiada Rafałowi i odchodzi.

Ale Rafał nie zamierza tak łatwo zrezygnować z Anny. Co zrobi dozorca z siedliska i czy po tym odrzuceniu jest zdolny do tego, by skrzywdzić Annę? O tym widzowie przekonają się w nowych odcinkach "M jak miłość".

Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘCodzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail

Najnowsze