"M jak miłość" odcinek 1066 - wtorek, 20.05.2014, o godz. 20.40 w TVP2
Pobyt Marysi i Artura w Norwegii skończył się ciężką depresją, którą Rogowska ukrywa przed całą rodziną i bliską przyjaźnią lekarza z seksowną prawniczką. Widzowie "M jak miłość" nie widzieli zdrady Artura, bo jego częste przyjazdy do Polski zostały owiane tajemnicą, lecz już początki znajmości z Teresą wskazywały, że kobieta tak łatwo nie da się spławić.
Przeczytaj: M jak miłość. Dominika Kluźniak wyleci z M jak miłość. Ewa zostawi Marka Mostowiaka?
W 1066 odcinku "M jak miłość" Marysia umawia się na spotkanie z Martą (Dominika Ostałowska), której nie widziała od kilku miesięcy. Siostry wreszcie mają okazję się nagadać, zwierzyć ze swoich problemów. Marta szybko wyczuwa, że z Marysią nie jest dobrze i mimo jej zapewnień wciąż walczy z depresją.
Marysia i Marta przypadkowo wpadają na Teresę, dawną koleżankę Marty z pracy w sądzie. - My się chyba znamy… ze słyszenia - prawniczka próbuje być miła dla żony Artura, ale musi uważać, żeby nie powiedzieć za dużo.
- A rzeczywiście, pani przecież pracuje z Arturem! - stwierdza Marysia.
- „Pracuję” to za dużo powiedziane… Po prostu reprezentuję klinikę, w której Artur chyba dostał etat, prawda?
Zobacz: M jak miłość. Pożegnanie z Michałem Łagodą. Ostatnie słowa Michała przed wypadkiem!
Maria, z ciepłym uśmiechem podaje prawniczce dłoń… nieświadoma, że obie są rywalkami! A seksowna blondynka już od dawna poluje na jej męża. Czy Teresa może odebrać jej ukochanego zwłaszcza teraz, gdy tak blisko z Arturem współpracuje?
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!