M jak miłość. Anna i Adam Werner na wigilii w kancalerii. Monika wściekła na Wernera

2014-05-01 10:55

Adam Werner (Jacek Kopczyński) z "M jak miłość" się nie poddaje. Choć już nie raz dostał kosza od Anny Gruszyńskiej (Tamara Arciuch), nadal zabiega o jej względy. Z resztą już udowodnił, że nie zależy mu na tym żeby zaciągnąć ją do łóżka... W 1061 odcinku ''M jak miłość'' Anna chyba zaczyna tracić głowę dla Wernera. Anna i Adam z "M jak miłość" spędzają razem Wigilię w kancalerii gdy nagle pojawia się Monika (Anna Wendzikowska).

"M jak miłość" odcinek 1061 - poniedziałek, 5.05.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Anna Gruszyńska od samego początku zbywała namolnego adoratora. Jednak kiedy dowiedziała się o tym, że Marek (Kacper Kuszewski) planuje poślubić Ewę (Dominika Kluźniak) straciła jakąkolwiek nadzieję na to, że jeszcze odzyska ukochanego Mostowiaka.

Zobacz: M jak miłość. Kasia i Marcin znów razem. Pogodzą się w łóżku

Jej miłosne marzenie legło w gruzach raz na zawsze. Na szczęście Adam nie odpuścił i zabiegał o spotkanie z Gruszyńską. Dzięki niemu złamane serce Anny szybko się wyleczyło.

W ''M jak miłość'' Anna towarzyszyła nowemu przyjacielowi w kupnie nowego apartamentu, a on zaoferował jej pomoc finansową żeby ratować kawiarnię pogrążoną w długach. W ramach podziękowań Anna zaprosiła Wernera do siebie na kolację. Niestety czuła się tak fatalnie, że nie przygotowała nic do jedzenia. Kiedy tylko Adam przyszedł z wizytą i zobaczył w jakim Anna jest stanie, zaopiekował się nią czule. Tym nazbierał plusów i od tej pory Anna traktuje Wernera nadzwyczaj poważnie.

Przeczytaj: M jak miłość. Ślub Małgosi i Michała Łagody. Małgosia nie wróci do Tomka

Ich znajomość szybko się rozwija. Anna jest trudna do zdobycia, ale to właśnie chyba podoba się Adamowi. Mężczyzna postanowił posunąć się o  krok dalej i...zaproponował Gruszyńskiej żeby spędziła z nim święta.

Anna, która powoli przekonuje się do Adama zgadza się na wspólną świąteczną kolację. W 1061 odcinku "M jak miłość" Anna i Werner umawiają się  kancelarii. Mężczyzna modli się tylko po cichu żeby tego dnia Moniki (Anna Wendzikowska) nie było w pracy.

Tymczasem Monika wpada do biura i na świątecznym przyjęciu spotyka Annę. Na widok rywalki, która odebrała jej ukochanego, od razu wybuchnie zazdrością!
- W czym ona jest lepsza ode mnie? Powiedz… w czym?! - załamana, prawniczka od razu zwróca się do Andrzeja (Krystian Wieczorek). A szef, zamiast ją pocieszyć, rzuca krótko:

- Nie wyszło wam i tyle… Nic już z tego nie będzie!
- I co, mam sobie tak po prostu odpuścić? Wiesz, ile zainwestowałam w ten związek?

- I po co? Po co tkwić w czymś, co i tak nie ma szans? Zamknij ten rozdział i idź do przodu!
- Tak łatwo powiedzieć… Andrzej, wybacz, ale nigdy nie byłeś sam, nie wiesz, jak to jest… I lepiej, żebyś nie wiedział!

Jak skończy się świąteczna uczta Anny i Wernera? Czy przeszkodzi im Monika i zrobi byłemu awanturę? A może odstraszy Annę na dobre?

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze