M jak miłość. Podstęp Janki. Udaje przyjaciółkę Marcina, by rozdzielić go z Kasią

2014-04-28 22:12

Janka Buford (Joanna Osyda) z "M jak miłość" to przebiegła i nieobliczalna kobieta. Mostowiakczka znów planuje zemstę na Marcinie Chodakowskim (Mikołaj Roznerski). Przystojniak złamał serce Eryki (Marta Juras) i Janki. Teraz zasługuje na karę. Co planuje Janka? W 1059 odcinku ''M jak miłość'' dziewczyna udaje, że już się nie gniewa i nie zamierza więcej robić Marcinowi nieprzyjemności. Jednak prawda jest zupełnie inna. Janka podaje Marcinowi rękę na zgodę, a w myślach opracowuje już plan zemsty. Janka zrujnuje jego związek z Kasią (Agnieszka Sienkiewicz)?

"M jak miłość" odcinek 1059 - poniedziałek, 28.04.2014, o godz. 20.40 w TVP2

Po tym jak Marcin porzucił Erykę, a wcześniej złamał jej serce, Janka zapragnęła zemsty. Kuzynka Mostowiaków nie przegapiła żadnej okazji, by wbić Chodakowskiemu "szpilę". Podczas kolejnego spotkania w "Bistro za Rogiem" Pawła Zduńskiego (Rafał Mroczek), w 1059 odcinku "M jak miłość", Marcin spodziewa się więc najgorszego, a spotyka go...miła niespodzianka.

Zobacz: M jak miłość. Nowa kobieta w życiu Mostowiaka. Bezwstydna Marzenka upoluje Marka

- A może, zamiast ciągle za mną łazić, po prostu daj mi parę razy po pysku i będziemy kwita?
- Kiepski pomysł… Mogłabym ci złamać szczękę! - Janka się śmieje. To już koniec konfliktu?
- No tak, miss kravmagi…
- Wszystko zaczęło się wreszcie układać, udało mi się ściągnąć Erykę do Polski, myślałam, że to dla nas szansa. Że zaczniemy od nowa, w nowym miejscu… I wtedy pojawiłeś się ty - Buford zbiera się na szczerość i otwiera się przed Marcinem. - Tłumaczę ci tylko, dlaczego jestem…  Dlaczego byłam na ciebie taka wściekła. Chciałam… sama nie wiem, chyba jakoś cię ukarać. Różne głupie myśli chodziły mi po głowie…

- Cyjanek? Trutka na szczury? Może lepiej oszczędź mi szczegółów. Ok, masz rację: złamałem Eryce serce i tak dalej. Ale… co? Miałem to ciągnąć, udawać, że wszystko gra? To dopiero byłoby draństwo, nie uważasz?- pyta Chodakowski.
- Wiem… Dlatego właśnie powiedziałam, że byłam na ciebie wściekła. A nie, że jestem. Minęło trochę czasu, otrzeźwiałam i zrozumiałam, że tak naprawdę to nie twoja wina. - wygląda na to, że topór wojenny zakopany!
Chodakowski uśmiecha się i z ulgą przyjmuje rękę na zgodę… - No i wreszcie mówisz rozsądnie!

Przeczytaj: M jak miłość. Andrzej Budzyński zdradzi Martę z Sonią?

w 1059 odcinku ''M jak miłość'' Taro (Hiroaki Murakami), nie wierzy Jance. Obserwował ich rozmowę i wie, że dziewczyna nie ma dobrych zamiarów.

- Czemu ciągle się koło niego kręcisz? Czego ty właściwie od niego chcesz?
- Wiesz, Taro, czego nie powinno się robić wedle polskiej tradycji? Wtykać nosa w nie swoje sprawy! Powiedz Marcinowi, że zapłaciłam za jego kawę. No co? Zwykła uprzejmość, miły gest… - Janka nadal trzyma się swojej wersji.
- Modliszka też jest bardzo miła dla partnera… A potem go zjada!

To dopiero początek. Marcin nie wie w co się pakuje. Janka jeszcze da mu popalić. Zniszczy jego związek z Kasią? Marcin tak walczył o tę miłość. Kasia jest jego całym światem. Siostra Eryki zrujnuje mu życie? Czy faktycznie postanowiła pogodzić się z Marcinem?

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze