"M jak miłość" odcinek 1054 - poniedziałek, 7.04.2014, o godz. 20.40 w TVP2
W '' M jak miłość'' Anna i Mostowiak planują uroczystość wigilijną. Gruszyńska zamierza zrobić zakupy i pojechać z dziewczynkami do Grabiny pomóc w przygotowaniach. Markowi ten pomysł bardzo się podoba. Rozmowę przerywa im telefon. Anna nie podnosi słuchawki więc odzywa sie sekretarka.
To Adam Werner. (Jacek Kopczyński) Mężczyzna pyta kiedy mogą wybrać się na kolację i podkreśla, że nie przyjmuje odmowy. Marek jest pod wrażeniem tego, jak Anna zawróciła mu w głowie.
Zobacz: M jak miłość. Sex shop Marka Mostowiaka budzi zgorszenie Barbary, Kisielowej i księdza z Grabiny
- No,no,no. Co za determinacja w głosie. Jak ty to robisz?
- Nie wiem, nie wiem. Wszystkich mężczyzn potrafię owinąć sobie wokół palca. Niestety oprócz tego jednego na którym naprawdę mi zależy... - Anna znów wyznaje miłość Markowi.
- Nie bój się już mi trochę przeszło. Życzę ci. Życzę wam wszystkiego dobrego. - mówi kiedy widzi zakłopotanie na twarzy Marka.
Niedługo później Mostowiak odbiera telefon od Ewy. Okazuje się, że koleżanka, która miała iść z nimi i z Chrisem na kolację rozchorowała się. Marek proponuje żeby Anna poszła zamiast niej do restauracji. Gruszyńskiej nie trzeba długo namawiać...
Przeczytaj: M jak miłość. Kinga dostaje silnych skurczy, a poród dopiero za miesiąc
W 1054 odcinku ''M jak miłość'' Anna i Christopher świetnie się dogadują. Na prośbę Marka kobieta czaruje szefa Ewy, a po wspólnym wieczorze wspomina o tym, że marzy o spacerze. Chris proponuje, że się do niej przyłączy. I tak lądują w mieszkaniu Anny. Chris z butelką winą w dłoniach chce kontyuować romantyczny wieczór.
Anna kocha Marka, ale noc spędzi z szefem Ewy? To poniekąd Marek ją o to poprosił... Anna miała uwieść Chrisa, żeby ten nie miał czasu interesować się Ewą. I to jej się udało, ale czy faktycznie Anna wyląduje w łóżku z Chrisem.
Kiedy następnego dnia wczesnym rankiem Marek zastaje Annę i półnagiego Chrisa w jej mieszkaniu zdaje sobie sprawę, że wciąż coś czuje do byłej kochanki. On jest o nią zazdrosny! Jednak w 1055 odcinku "M jak miłość" wyjaśnia się jednak, że Anna nie przespała się z Chrisem, bo ten źle się poczuł po winie i zasnął na kanapie...
Wszystko wskazuje jednak na to, że Marek nie wie czego chce. Jest z Ewą, ale nie przestał myśleć o byłej kochance. Anna znów wkroczy do akcji gdy zobaczy, że nie jest mu obojętna?
Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Faceboku!