M jak miłość. Ewa kocha Mateusza jak swojego syna Antka. Wzruszająca scena w M jak miłość - zdjęcia

2014-03-03 19:44

Ewa Kolęda (Dominika Kluźniak) z "M jak miłość" traktuje Mateusza (Krystian Domagała) jak swojego syna. W 1044 odcinku serialu ''M jak miłość'' widać jak bardzo jej zależy na tym, żeby jej syn Antek (Jakub Jankiewicz) i Mateusz mieli dobry kontakt. Chłopcy mimo małej kłótni o koleżankę ze szkoły są dla siebie jak bracia. W 1044 odcinku Ewa czule opiekuje się Mateuszem i robi wszystko żeby chłopcy podali sobie ręce na zgodę. Ewa i Marek Mostowiak (Kacper Kuszewski) tworzą już prawdziwą rodzinę.

"M jak miłość" odcinek 1044 - poniedziałek, 3.03.2014, o godz. 20.40 w TVP2

W ''M jak miłość'' przyjaźń Mateusza i Antka jest wystawiona na próbę. Koleżanka ze szkoły, Anetka, wpadła im w oko. Problem w tym, że nie wiadomo kogo woli koleżanka. Chłopcy kłócą się i przedrzeźniają.

Ewa stara się pogodzić małych łobuziaków na wszelkie sposoby. Jednak chłopcy uparcie stawiają na swoim. Żadna kara nie zmusi psotników do podania sobie ręki na zgodę.  

Zobacz:
M jak miłość. Paweł Zduński się żeni? Ala w sukni ślubnej

Chłopcy za karę biegają na podwórku. Ewa stoi i liczy okrążenia. Wszystko na marne. Mateusz i Antek zmęczyli się jak nigdy, ale nadal uparcie są na siebie obrażeni. Ostatecznie chłopcy dostali wspólną pracę, która miała ich pogodzić. Ich zadaniem było ułożenie drewna w szopie Mostowiaków. I wtedy dopiero się zaczęło...

- Co to ma być? Moja mama przegina. Wychowanie przez pracę?
- Może myśli, że się pogodzimy. Albo, że któryś z nas zrezygnuje z Anetki.
- Nie można zrezygnować z czegoś czego się nie ma tłuku.
- Kto tu jest tłukiem?
- Ty!
- Sam jesteś tłukiem i głupim mutantem. A w ogóle to drzewo jest twojego dziadka. Goń się! - krzyczy Antek i wychodzi
- Sam się goń! - odpowiada mu zezłoszczony Mateusz odrzucając na bok kawałek drzewa.

Przeczytaj: M jak miłość. Marek Mostowiak zabije kochanka Natalki?!

Jakiś czas później smutny syn Mostowiaka siedzi na ławce przed domem kiedy wychodzi Ewa.

- Masz ochotę na czekoladę? Co się stało? - pyta Ewa.
- Nic takiego.
- Pokaż, skaleczyłeś się?
- Nie, tylko drzazga mi weszła i nie potrafię jej wyciągnąć - tłumaczy chłopiec ze łzami w oczach.
- Czekaj - Ewa wyjmuje drzazgę z palca Mateusza. - Proszę, po sprawie - mówi kiedy jest już po wszystkim.

Wszystkiemu przygląda się Antek. Kiedy mama się odwraca chłopak posyła jej ciepły uśmiech i siada obok Mateusza. Czy to znaczy, że chłopcy dojdą do porozumienia?

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze