M jak MIŁOŚĆ, odc. 926. Jan WYRZUCIŁ JOANNĘ z mieszkania. Agnieszka WIĘDŁOCHA ODCHODZI z M jak miłość - ZDJĘCIA

2012-09-11 10:15

M jak MIŁOŚĆ odc. 926 ONLINE ZA DARMO na VOD TVP.pl po emisji odcinka w TVP2 w poniedziałek, 10.09.2012. W M jak MIŁOŚĆ odc. 926 sąd orzekł ROZWÓD PAWŁA i Joanny ZDUŃSKICH. Na ostatniej rozprawie rozwodowej Joannę (Agnieszka Więdłocha) pogrążył jej kochanek Jan Kozłowski (Bartłomiej Świderski), który ujawnił, że żona Pawła była jego kochanką. Zduńska nie potrafiła ukryć swojej wściekłości. Po powrocie do mieszkania Kozłowskiego spakowała swoje rzeczy, a Jan kazał jej zatrzasnąć za sobą drzwi. Kochanej Joanny wyznał w końcu, że ich romans i wyjazd do USA były tylko częścią plany zemsty.

M jak MIŁOŚC odc. 926 ONLINE w INTERNECIE

Agnieszka WIĘDŁOCHA, czyli serialowa Joanna Zduńska ODCHODZI z M jak miłość. Rozwód Zduńskich, konfrontacja Joasi i Madzi to ostatnie sceny Więdłochy w M jak miłość.

W 926. odcinku M jak miłość sąd orzekł, że małżeństwo Pawła i Joanny zostało rozwiązane, a winę za rozpad związku ponosi Joanna. Zduńscy muszą się podzielić wspólnym majątkiem - połowa ich mieszkania należy do Joanny. W kolejnych odcinkach M jak miłość Paweł zaciągnie kredyt, by spłacić żonę.

M jak miłość: Agnieszka Więdłocha odchodzi z M jak miłość

Na ostatniej rozprawie rozwodowej adwokat Asi powołał na świadka Jana Kozłowskiego (Bartłomiej Świderski). Kochanek Joanny przyznał się do romansu ze Zduńską, czym pogrążył ją przed sądem.

Po powrocie do mieszkania Kozłowskiego Joasia spakowała swoje rzeczy. Między kochanka doszło do ostrej wymiany zdań. Joanna chciała bowiem wiedzieć dlaczego Jan tak się zachował w sądzie.

W końcu Kozłowski wyjawił całą prawdę. Ze spokojem powiedział Joannie, że przez cały czas ją okłamywał, jego zeznania w sądzie, pomoc jej matce, romans i zapewnienia o miłości, aż wreszcie wspólny wyjazd do USA były zemstą za jej ślub ze Zduńskim.

- W dniu twojego ślubu stałem po drugiej stronie ulicy i przysiągłem sobie, że kiedyś odpłacę ci z nawiązką za to, co mi zrobiłaś. Widzisz, kochanie: w przyrodzie nic nie ginie. Złamałaś mi serce, a teraz ja złamałem twoje… - wyjaśnił chłodno Jan.

Jakby tego było mało Kozłowski poinformował Joannę, że może się pożegnać ze stażem w Berkley. Jan wyrzucił zrozpaczoną Joannę z mieszkania i definitywnie zakończył ich romans.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze