Tymczasem Kisielowa składa niezapowiedzianą wizytę w domu Stadnickiego. Magda nareszcie czuje się lepiej i może wyjść ze szpitala. W domu Łukasz, sprawca całej tragedii, wita ją naleśnikami. Kinga zaś organizuje dla niej w bistro przyjęcie niespodziankę.
Kamil zapowiada przyjaciółce, że na jakiś czas musi wyjechać. Później udaje się na spotkanie z Anką i jest zmuszony wyznać jej prawdę o swojej chorobie. Malarka dowiaduje się, że zostało mu zaledwie kilka miesięcy życia. Gryc każe jej obiecać, że nikomu o tym nie powie.