M jak miłość: Nowy sędzia zawróci Marcie w głowie?

2011-05-11 15:42

Marta Wojciechowska zmieni pracę - na sąd  apelacyjny i tam już w pierwszej chwili pani sędzia skompromituje się w oczach nowego kolegi, nazywając go uprzedzonym do kobiet, zgryźliwym i wiekowym. Sędziego Kornackiego zobaczymy po raz pierwszy w 838. odcinku "M jak miłość". Zagra go Mirosław Konarowski. Ostatnio oglądaliśmy aktora w roli prokuratora w "Na dobre i na złe".

Gdy Marta (Dominika Ostałowska, 40 l.) uda się do nowej pracy, życzliwi koledzy uprzedzą ją, że w sądzie apelacyjnym  pracuje potwór, który nie znosi kobiet. Tym potworem jest sędzia Kornacki (Mirosław Konarowski, 59 l.), którego opiszą jako zgrzybiałego i wyjątkowo niesympatycznego.

>>> M jak miłość - wszystko o serialu TVP 2 na SE.pl

Marta, gdy tylko wejdzie do pokoju sędziów, zostanie powitana przez miłego kolegę w średnim wieku. Od razu zwierzy mu się, że trochę się bała konfrontacji z Kornackim. Wtedy nowy kolega przedstawi jej się i okaże się, że Wojciechowska stoi właśnie przed postrachem sądu rejonowego.

Patrz też: QUIZ: Jak dobrze znasz M jak miłość

Marta nie będzie wiedziała, jak przeprosić za straszną gafę. - Ależ spokojnie, droga pani - usłyszy. - Nic takiego się nie stało. Od czasu do czasu dobrze jest usłyszeć kilka słów prawdy na swój temat - w głosie Kornackiego pojawi się chłód. - Mogę panią pocieszyć, że na szczęście nie będziemy za bardzo wchodzili sobie w drogę. Pani robi swoje, ja swoje.

Czy Wojciechowska przekona się do starszego kolegi? A może to on ją pocieszy, gdy Marta nabierze podejrzeń, że Andrzej (Krystian Wieczorek, 36 l.) nie jest jej wierny?

 

Najnowsze