Co Mikołaj Roznerski sądzi o zachowaniu Izy wobec Marcina i Kamy w "M jak miłość"?
Od rozwodu Izy i Marcina w "M jak miłość" bohaterka grana przez Adrianę Kalską przechodzi samą siebie! Wielu widzów liczyło na to, że zniknie z życia Chodakowskiego, będzie z Radkiem, z którym ostatnio wzięła ślub i da spokój nie tylko byłemu mężowi, ale i dzieciom. Tymczasem relacja rozwiedzionych małżonków staje się coraz bardziej niepokojąca, bo niestabilna emocjonalnie Iza stała się zazdrosna o Marcina, szczerze nienawidzi Kamy i wtrąca się w ich związek. Cierpią na tym także dzieci, bo Iza zadręcza Szymka (Staś Szczypiński) i Maję (Laura Jankowska) pytaniami o Kamę, o to co się dzieje między nią i Marcinem, by być na bieżąco.
A do tego ostatnio w "M jak miłość" wydało się, że przy Izie wciąż nie ma Radka, że od ich ślubu w zasadzie żyją osobno! Będzie więc coraz bardziej samotna w małżeństwie, Radek skupi się na karierze redaktora i służbowych wyjazdach. Nic dziwnego, że fani serialu nie zostawiają na Izie suchej nitki, zalewają profile "M jak miłość" na Instagramie i Facebooku komentarzami, że zwyczajnie na Izę nie mogą już patrzeć.
Pytana o wątek Izy w "M jak miłość" Adriana Kalska zapewniła, że jej także nie jest łatwo to grać, chciałaby, żeby inaczej potoczyło się życie jej bohaterki.
"Niestety nie mam wpływu na scenariusz ... taka jest moja rola, robię co mogę by ją bronić na ekranie natomiast pewnych rzeczy się nie przeskoczy ... ;) rozumiem, że nie każdemu się ta rola podoba, ale przynajmniej wzbudza emocje. Proszę mi uwierzyć, też czasem wolałabym, żeby inaczej to wyglądało ;) pozdrawiam serdecznie" - napisała Kalska do jednej z fanek na swoim profilu na Instagramie.
Mikołaj Roznerski także usłyszał pytania o Izę w "M jak miłość". Związek Marcina i Kamy kwitnie w najlepsze, a była żona jego bohatera zeszła na dalszy plan.
- Nie mam na to wpływu, nie jestem scenarzystą ani producentem. Tak to się ułożyło. Scenarzyści znaleźli jakieś wyjście, jakieś wyzwanie aktorskie. To po prostu się dzieje. Natomiast nie mam na to wpływu, robię swoje! - powiedział wprost w wywiadzie dla portalu pudelek.pl podczas konferencji w ramach akcji "Badaj się regularnie".
Była na niej także Adriana Kalska, ale do spotkania dawnych partnerów z "M jak miłość" raczej nie doszło, bo Roznerski nie krył zaskoczenia, że jego była ukochana też dostała zaproszenie. Ujawnił jednak jak teraz układa mu się z Kalską na planie serialu.
- Nie rozumiem dlaczego relacje między nami miałby być nie ok... Wydaje mi się, że dojrzałość polega na tym, że jak się człowiek rozstaje, to rozstaje się w dobrych relacjach - uciął szybko temat.