Marcin straci pamięć w nowym sezonie i zapomni Maję i Szymka?
Nowy sezon "M jak miłość" rozpocznie się od prawdziwego trzęsienia ziemi w życiu Marcina Chodakowskiego. Po dramatycznych wydarzeniach z ostatniego 1808 odcinka "M jak miłość", przed przerwą wakacyjną, kiedy to Marcin został porwany i brutalnie pobity przez ludzi gangstera Roberta, jego przyszłość wydawała się być zawieszona na włosku. Ostatnie sceny pokazały, jak ciężko pobity Marcin zostaje pozostawiony na pewną śmierć. Jednak los miał dla niego inny plan. Marcin przeżył atak, ale cena, jaką przyjdzie mu za to zapłacić, będzie ogromna.
Gdy Marcin ucieknie z rąk oprawców, stanie najprawdopodobniej przed jednym z największych wyzwań w swoim życiu - całkowitą utratą pamięci. Jest duża szansa, że nie tylko nie będzie pamiętał okoliczności swojego porwania, ale także swojej rodziny. Czy Maja i Szymek, jego ukochane dzieci, staną się dla niego zupełnie obcymi osobami? Taki rozwój wydarzeń z pewnością wywołałby nieopisane emocje zarówno u samego Marcina, jak i jego najbliższych. Czy Maja i Szymek będą w stanie zaakceptować fakt, że ich ojciec ich nie rozpoznaje, jeśli rzeczywiście tak się wydarzy? Jakie kroki podejmie Marcin, aby na nowo zbudować relację z dziećmi?
W nadchodzącym sezonie "M jak miłość", który rozpocznie się po wakacjach, czeka nas wiele zaskakujących zwrotów akcji. Nie jest jeszcze jasne, jak długo potrwa amnezja Marcina, ale scenarzyści zapowiadają, że jego droga do odzyskania wspomnień może być długa i pełna wyzwań. Utrata pamięci zmusi Marcina do ponownego budowania relacji z własnymi dziećmi, które dla niego mogą stać się niemal obcymi osobami. Maja i Szymek, dotąd oczka w głowie Marcina, będą musieli zmierzyć się z nową rzeczywistością, w której ich ojciec może ich nie rozpoznać.
Jak zareagują Maja i Szymek na tak dramatyczne zmiany w nowym sezonie "M jak miłość"? Czy uda im się na nowo nawiązać więź z ojcem? Te pytania pozostają na razie bez odpowiedzi, ale jedno jest pewne - widzowie "M jak miłość" mogą spodziewać się wielkich emocji i wzruszeń!
