M jak miłość. Marcin Mroczek po kontuzji pracuje bez przerwy na planie! Niezwykłe wyznanie Marcina Mroczka
Piotrek w "M jak miłość" to jedna z najważniejszych i najbardziej lubianych postaci. Brat bliźniak Pawła (Rafał Mroczek) został szanowanym prawnikiem, założył rodzinę z Kingą (Katarzyna Cichopek) i razem wychowują czwórkę udanych dzieci. Przy tej okazji nie raz muszą się nieźle nabiegać, aby ochronić bliźniaczki przed upadkiem, albo odnaleźć chowającego się Miśka (Olek Bożyk). Okazuje się, że grający Piotrka Marcin Mroczek musi to robić z poważną kontuzją!
Sprawa wyszła na jaw przy okazji nagrywania "Kulis M jak miłość", w których zdradzona została wielka tajemnica najważniejszych serialowych rodzin. Okazuje się, że jest jedna rzecz, która łączy Kingę, Piotrka, Marcina (Mikołaj Roznerski) i Olka (Maurycy Popiel) Chodakowskich z Jakubem Karskim (Krzysztof Kwiatkowski). I w tym wszystkim Marcin Mroczek z kontuzją musi dawać radę!
Okazuje się, że gwiazdy "M jak miłość" hołdują zasadzie "w zdrowym ciele zdrowy duch". Z tego powodu wiele ćwiczą, trenują nie tylko po to, aby dobrze wypaść na planie - oni tak dbają o swój ogólny dobrostan. Marcin Mroczek stara się dorównać kolegom , ale jak wyznał przeszkadza mu w tym poważna kontuzja.
- Takie odkładanie tego dnia, kiedy w końcu człowiek weźmie się za siebie jest bardzo niedobre. Po prostu to trzeba zrobić - wyznał Marcin Mroczek w "Kulisach M jak miłość". - A już jak się wpadnie w rytm to idzie samo... Od czasu, kiedy mam uraz kolana muszę się przyznać z ręką na sercu, że szukam wymówek. Ale moja żona mnie motywuje - dodał gwiazdor. - Ja sobie teraz obiecuję, że będę codziennie jeździł na rowerze kilkadziesiąt kilometrów!