"M jak miłość" odcinek 1726 - wtorek, 18.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Choroba Piotrka w 1726 odcinku "M jak miłość" zburzy pozorny spokój u Zduńskich, którzy dopiero co zaczną w miarę normalnie żyć po procesie Pawła. Stres, presja związana ze sprawą napadu i próby gwałtu córki Pawła, Basi (Gabriela Raczyńska) odbiją się negatywnie na zdrowiu Zduńskiego. Co prawda po tym jak Paweł usłyszy wyroku sądu, Piotrek odetchnie z ulgą, że jego brat bliźniak nie trafi do więzienia, ale w 1726 odcinku "M jak miłość" syn biznesmena Sowińskiego (Konrad Jałowiec), gwałciciel Filip (Kacper Zalewski), wciąż będzie na wolności. Niedługo, bo Paweł z pomocą Marcina (Mikołaj Roznerski) dopadnie wreszcie oprawcę Basi, zwyrodnialca, który chciał skrzywdzić jego córkę. Tym samym Zduńskim spadnie kamień z serca, że Basi już nic nie zagraża.
Wówczas okrutny los w 1726 odcinku "M jak miłość" doświadczy drugiego z braci. Piotrek będzie miał za sobą paskudne przeziębienie, dłuższe zwolnienie lekarskie, które pomoże mu przezwyciężyć chorobę. Niestety tylko pozornie, bo osłabiony Zduński zbyt szybko uzna, że nadeszła pora na powrót do pracy, odciążenie Kingi w domowych obowiązkach. Mimo pogarszającego się samopoczucia Piotrek w 1726 odcinku "M jak miłość" pójdzie do kancelarii, odwiedzi też Pawła, żeby usłyszeć jak brat ostatecznie rozprawi się z synem Sowińskiego. Źle to się dla niego skończy!
Chory Piotrek w 1726 odcinku "M jak miłość" na oczach Pawła nagle poczuje się jeszcze gorzej. Zachwieje się na nogach, będzie bliski omdlenia i tylko Paweł uratuje go przed upadkiem, podtrzymując w ostatniej chwili. Choć stan Piotrka będzie bardzo niepokojący, a Paweł poleci mu, żeby jak najszybciej zawiadomił Kingę, on uzna, że nie może powiedzieć żonie o chorobie, że sam sobie z tym poradzi, skoro to tylko skutek uboczny przeziębienia. Oby się nie pomylił... Problemy Piotrka ze zdrowiem w kolejnych odcinkach "M jak miłość" nie ustąpią.