Magda i Andrzej w "M jak miłość" wychowają Nadię jak swoją córkę!
W 1710 odcinku "M jak miłość" Magda i Andrzej rozpoczną kolejny etap swojego życia po wypadku Budzyńskiego na Ukrainie, po zdradzie jakiej niby po pijaku dopuścił się z Julią Malicką (Marta Chodorowska). Najgorsze będzie już za nimi, bo Andrzej pokona śmierć, a Magda mu wybaczy! Co prawda w 1710 odcinku "M jak miłość" Andrzej po wypadku wciąż nie dojdzie do siebie, ale przy Magdzie wybudzi się ze śpiączki i nie będzie już ryzyka uszkodzenia mózgu. Co dalej z Budzyńskimi? Czy po tym wszystkim co przeszli w ostatnich miesiącach będą w stanie odbudować swoje małżeństwo?
Kiedyś w "M jak miłość" Magda i Andrzej byli idealną parą, ale ostatnio wydaje się, że choć ich miłość wcale się nie skończyła, to zdrada Budzyńskiego bezpowrotnie coś zniszczyła. Na sceny, w których po wypadku Andrzeja Magda razem z Nadią wprowadzą się do mieszkania w Warszawie trzeba będzie poczekać w "M jak miłość" aż do nowych odcinków w marcu. Ale to już pewne, że ukraińska dziewczynka jeszcze mocniej połączy Budzyńskich, że scali rodzinę, w której znów pojawi się także Maciek.
Adoptowany syn Magdy długi czas w "M jak miłość" był "nieobecny". Maciek spędzał lato na wakacyjnym obozie, potem wyjechał do Berlina i nie widział na własne oczy jak Magda próbuje zastąpić Nadii mamę, jak czule się nią opiekuje, żeby 7-latka choć na chwilę zapomniała o koszmarze wojny na Ukrainie. Na razie tajemnicą pozostaje czy rodzice Nadii odnajdą się żywi. Z ustaleń Andrzej w 1708 odcinku "M jak miłość" będzie wynikało, że ojciec Nadii, wojskowy lekarz walczący na pierwszej linii frontu trafił do niewoli. Ale o matce nikt nic nie będzie wiedział.
"Kulisy serialu M jak miłość" odsłaniają jednak ujęcia z odcinków, w których Magda, Andrzej, Maciek i Nadia będą już stanowili prawdziwą rodzinę.