"M jak miłość" odcinek 1248 - poniedziałek, 24.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Marek w 1248 odcinku "M jak miłość" przyjedzie do domu rodziców, by spotkać się z Marysią. Lekko w pośpiechu, trochę zakłopotany podejdzie do siostry i zacznie z nią rozmowę.
Zobacz: M jak miłość. Lucjan umrze na serce
Po tym, jak Paweł (Rafał Mroczek) zaczął rozwijać własny interes, Marek został kompletnie sam ze swoim interesem. Zgodził się na to, by młody Zduński rozwijał swoją karierę osobno, więc nie bronił mu, wręcz zachęcił. Jednakże Marek zdenerwował się i urządził awanturę Pawłowi o to, że zostawił go kompletnie bez wsparcia. Przyjedzie do Marysi po to, by dała mu "rozgrzeszenie" jako matka jego siostrzeńca, czy po poradę?
- Mamy w firmie ostatnio bardzo gorący okres i przez to straszne urwanie głowy - powie siostrze - A Paweł był dla mnie naprawdę wielką podporą. Nie ukrywam, że wtedy bardzo mi go brakowało.
- Najpierw zgadzasz się, żeby Paweł pracował w drugiej firmie, a potem się na niego wściekasz - Marysia w 1248 odcinku serialu "M jak miłość"stanie w obronie swojego syna.
- Nie wściekam się na niego... tylko na siebie - po chwili namysłu Marek jednak doda - No dobra, na niego trochę też.
Kobieta zwróci mu uwagę na to, że zamiast rozmawiać z Pawłem, rozmawia z nią, niepotrzebnie się wściekając. Marek wzdychnie ciężko z zamyślonym wyrazem twarzy.
Przeczytaj: M jak miłość. Natalka ciąży? Marek Mostowiak nie chce kolejnego wnuka
Czy Marek porozmawia z Pawłem tak jak z Marysią przekonamy się w następnych odcinkach serialu "M jak miłość".
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!