M jak miłość. Katarzyna Cichopek zostawia dzieci i wymyka się na randki z mężem

Seksowna mama Kasia Cichopek ma dużo na głowie. Dwójka małych dzieci, praca na planie ''M jak miłość' i pomoc przy tanecznym biznesie męża. Na szczęście serialowa Kinga Zduńska ma czas też dla siebie, ale nie zawsze tak było...

Zobacz: M jak miłość. Kinga i Piotrek znów zostaną rodzicami? Zduńscy będą mieli trzecie dziecko?

Jest mamą dwójki rozrabiaków - 5-letniego Adasia i 9-miesięcznej Helenki w życiu prywatnym, a w "M jak miłość" ma syna Mikołaja (Kacper Kowalski) i córkę Lenkę (Marysia Głowacka). Dopiero niedawno nauczyła się jak wygospodarować chwilę tylko dla siebie:

- Dopiero teraz kiedy Helenka skończyła dziewięć miesięcy, powoli zaczynam zostawiać ją na dwie, trzy godziny pod opieką mojej mamy. Wtedy mam chwilę dla siebie. Nauczyłam się doceniać małe przyjemności, na które wcześniej nie zwracałam uwagi. Na przykład jadąc samochodem delektuje się słuchaniem muzyki, ale tej, którą ja lubię, a nie wyłącznie dziecięcych piosenek - powiedziała Katarzyna Cichopek w rozmowie z magazynem ''Tele Tydzień''.

Przeczytaj: M jak miłość. Ewa umiera na raka. Śmiertelnie chora Ewa prosi Annę, by była z Markiem

Jej związek z Marcinem Hakielem też przybrał na sile. Małżonkowie wciąż chodzą na romantyczne randki:

- Teraz na nowo zaczynamy randkować, tyle że przesunęliśmy randki z wieczorów na poranki. Gdy dzieci idą spać to jesteśmy ledwo żywi i na nic nie mamy siły. Rano odwozimy jedno dziecko do przedszkola, drugie do dziadków i wtedy możemy pójść do kina albo zjeść wspólny obiad zamiast wieczornej kolacji - zdradza Kasia Cichopek.

Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail