Piekło Magdy się nie skończy. To nie koniec sprawy ze Święcickim
Na aresztowaniu się nie skończy! To już pewne, że historia z przerażającym sąsiadem nadal potrwa. Mimo że Natalka (Dominika Suchecka) i Rafał (Jakub Kucner) odprowadzili Święcickiego do aresztu, czeka go jeszcze sprawa w sądzie. I właśnie to może być prawdziwe piekło dla Budzyńskiej. Przecież do tej pory nie wiedziała nawet, że to ona miała paść ofiarą wypadku nad rzeką. To nie Julia była celem mężczyzny. Znalazła się w złym miejscu o złej porze. Mało tego, Magda już wie, że to Święcicki napadł na nią w siedlisku z łomem w ręku. Gdyby nie Malicka, prawdopodobnie Budzyńska zginęłaby z ręki sąsiada.
Sprawa sądowa Magdy przeciwko Święcickiemu
Już niebawem Magda, Święcicki i Julia spotkają się w sądzie. Z relacji aktorek na Instagramie wynika, że Budzyńska spotka się z oprawcą na sali sądowej. Prawdopodobnie będzie trzeba udowodnić, że mężczyzna naprawdę jest winny. Mimo wszystko nie złapano go na tzw. "gorącym uczynku". Czy to możliwe, że podły sąsiad wywinie się od odpowiedzialności?
Rolą prawnika jest obrona dobra klienta bądź klientki. Wszystko wskazuje na to, że Julia zajmie się dochodzeniem praw Magdy. Prawdopodobnie zrobi wszystko, byle Budzyńska miała święty spokój i bezpieczeństwo, a podły mężczyzna wylądował za kratami i to na długie lata.
Julia pomoże Magdzie, bo Andrzej nie może reprezentować żony
Niektórzy widzowie mogliby zastanawiać się, dlaczego akurat Julia stanie po jednej stronie barykady z Magdą, kiedy to Andrzej (Krystian Wieczorek) jest znakomitym prawnikiem i kocha żonę nad życie. Prawdopodobnie chodzi o konflikt interesów i o to, że Budzyńscy pozostają w związku małżeńskim, więc prawnik nie bardzo może występować w sądzie po stronie żony. Niemniej jednak, sprawa przeciwko Święcickiemu może zbliżyć Magdę i Julię jeszcze bardziej.