M jak miłość. Joanna Osyda, czyli Janka: W wątku Jane Buford będzie trochę kryminału

2013-05-18 14:00

Do niedawna Joanna Osyda (25 l.) była kojarzona z rolą tytułową w telenoweli Majka. Jednak to już się zmienia. W ciągu kilku tygodni aktorka stała się jedną z najjaśniejszych gwiazd serialu M jak miłość gdzie od października gra Jane Buford. Janka to wnuczka zmarłej siostry Lucjana Mostowiaka (Witold Pyrkosz). Co dalej z Janką z M jak miłość?

- Przyjechała pani czerwonym "garbusem"?

- Nie, garbus jest już dawno zezłomowany. "Majka" to przeszłość. Odkąd skończyły się zdjęcia do tego serialu, dużo się wydarzyło, robiłam różne rzeczy. Cały czas pracuję.

>>> M jak miłość odc. 996 - ostatni odcinek przed wakacjami 2013. Jak się skończy M jak miłość?

 

- Zacząłem od pytania dotyczącego "Majki", bo tytułową rolą w tym serialu przywitała się pani z telewidzami i wciąż jest z nim kojarzona.

- Zdaję sobie z tego sprawę, ale na tym serialu moje życie zawodowe się nie skończyło. Brałam udział w wielu innych projektach, uczyłam się. Ukończyłam studia w łódzkiej filmówce, gdzie pracowałam nad dwoma spektaklami dyplomowymi, ,,Ożenkiem" i ,,Opowieściami o zwyczajnym szaleństwie". Później było jeszcze przedstawienie "Getsemani" i "Marzenie Nataszy" w warszawskim Teatrze Powszechnym. Grałam też w ,,Przy drzwiach zamkniętych" w łódzkim Teatrze Szwalnia. Tam zaprezentowałam też mój koncert ,,Kiedy od ciszy pęka głowa".

- Koncert?

- Zanim dostałam się do szkoły teatralnej, zajmowałam się piosenką aktorską, słuchałam poezji śpiewanej, brałam udział w konkursach. Gdy zaczęłam grać, muzyka została z tyłu. Po "Majce" postanowiłam do niej wrócić. Zrobiłam recital; śpiewałam ballady w jazzowych aranżacjach w towarzystwie świetnych muzyków. Zależało mi, żeby to było dobrze zrealizowane przedsięwzięcie czysto muzyczne, chciałam odejść od piosenki aktorskiej.

Równolegle rozpoczęłam próby do spektaklu w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Sporo tego było. Prowadzę dość intensywne życie zawodowe, ale jestem do tego przyzwyczajona. Mimo że pracowałam bardzo dużo na planie "Majki", nie przestałam studiować.

>>> M jak miłość po wakacjach 2013. Paweł oskarżony o pedofilię przez matkę Basię

- Musi być pani świetnie zorganizowaną osobą.

- Gdy ma się dużo pracy, łatwiej zorganizować czas. Jeśli jej nie ma, trzeba przestawić się na inny tryb, nieco wolniejszy, żeby się nie frustrować. To bardzo trudne dla osób, które uprawiają wolny zawód, a aktorstwo takim właśnie jest. Nie ma w nim ciągłości, praca przychodzi falami. Planowanie czegokolwiek nie wchodzi w grę, a doba ma nadal dwadzieścia cztery godziny i coś trzeba robić. Nie zawsze umiem radzić sobie z wolnym czasem.

- Co pani robi, gdy ma mniej zajęć zawodowych?

- W przypadku aktorstwa przydaje się wszystko. Można się rozwijać, robiąc różne rzeczy. Jeżdżę na rolkach i nartach biegowych, które kupiłam w tym roku, gram w tenisa. Chodzę na zajęcia SLS, amerykańskiej metody nauczania śpiewu. Przez godzinę wydaję dziwne dźwięki i pracuję nad sobą. Widzę postępy, a potem mogę wykorzystać to, czego się nauczyłam, w utworach i na scenie. Mam dzięki temu większą swobodę wyrazu. Najczęściej wypełniam wolne wieczory czytaniem książek, chodzeniem do kina i teatru. Staram się być uważnym obserwatorem rzeczywistości, jak najwięcej czerpać z rozmów z ludźmi, z codziennego życia. Wierzę, że bez podsycania dziecięcej ciekawości świata aktor staje się nudny.

- Teraz nie musi się pani zastanawiać, jak spędzać wolny czas, bo ma sporo zajęć na planie "M jak miłość".

- Zaczęłam zdjęcia w październiku ub.r., sporo wody upłynęło. Cieszę się z tego, jak rozwija się mój wątek! Będzie trochę dramatu, trochę kryminału. Mierzę się na planie z wieloma wyzwaniami, a to zawsze daje satysfakcję. Mam bardzo dużo scen z Witoldem Pyrkoszem, serialowym Lucjanem. To świetne spotkanie. Cieszę się, że mogę z nim pracować. To właśnie idealny przykład aktora, który bez przerwy jest ciekawy drugiego człowieka. Mam wrażenie, że połączyła nas nić porozumienia. Szanujemy się i wspieramy. Myślę, że ta relacja przekłada się na nasze postaci.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze