Julia w "M jak miłość" rzuciła się na Budzyńskiego bo nikt jej nie chce! Ta desperatka zniszczy szczęście Magdy i Andrzeja?
Znamy prawdę o Julii w "M jak miłość"! Grająca ją Marta Chodorowska nareszcie zdradziła, co tak naprawdę kieruje kobietą, która niszczy szczęśliwe małżeństwo Budzyńskich. Okazuje się, że ta seksowna uwodzicielka to po prostu samotna kobieta, której nikt nie chce! Z desperacji rzuciła się na przystojnego faceta, do którego coś kiedyś czuła. Teraz jednak nie ma mowy o miłości - jest walka, aby nie być samotną, starzejącą się kobietą - zobacz co mówi o TYM Chodorowska na WIDEO i w GALERII ZDJĘĆ!
Chodorowska zdradziła, że Julia w "M jak miłość" szaleje ze strachu
W pierwszym po wakacjach odcinku "Kulis M jak miłość" widzimy, co wydarzy się w małżeństwie Budzyńskich i w dramacie zdrady Andrzeja z Julią. W 1669 odcinku serialu Julia wyzna Sylwii (Hanna Turnau), co tak naprawdę czuje w związku z ciążą i Andrzejem. Ale najciekawsze jest to, co powiedziała Chodorowska - zobacz na WIDEO i w GALERII ZDJĘĆ!
Sprawdź się: QUIZ. Te powroty do seriali szokowały całą Polskę. Jak dobrze je pamiętasz?
- Może tak miało być? W końcu będę miała kogoś, kogo będę całe życie kochać! - ucieszy się Julia na kolacji z Sylwią w 1669 odcinku "M jak miłość".
"Samotna i zagubiona" Julia kradnie męża Magdzie?
- Julia jest osobą samotną i zagubioną w całej tej sytuacji - ujawniła Chodorowska w "Kulisach M jak miłość". - To nie jest wyrachowana kobieta, która potrafiła sięgnąć po cudzego męża, bo taki ma kaprys... Grająca Julię aktorka powiedziała też wyraźnie, że nie czuje się w sytuacji z Andrzejem ofiarą i lubi Magdę, ale jej własne dobro jest dla niej najważniejsze.
- Julia stosuje taką taktykę pasywno-agresywną - skomentował zachowanie Julii w "M jak miłość" Krystian Wieczorek. - Poprzez taką łagodność naciska i wymusza, bo ma ciągle nadzieję, że Andrzej się w niej zakocha i po prostu będą razem!
- Pewnie jej się marzy, żeby był u jej boku... Tym bardziej, że jakieś tam uczucie kiedyś się w niej tliło do mecenasa Budzyńskiego... I kiedy teraz jest tak blisko i kiedy jest zmuszony, żeby się nią zaopiekować, to pewnie jest jej bardzo miło - wyznała "bez owijania w bawełnę" Chodorowska.