M jak miłość. Barbara Lipowska o odejściu z serialu! Padły mocne słowa o pożegnaniu Barbary Mostowiak

Czy Barbara Lipowska odejdzie z "M jak miłość"?

Fani "M jak miłość" nie wyobrażają sobie serialowej Grabiny bez Barbary Mostowiak. Seniorka rodu jest bez wątpienia najważniejszą postacią w rodzinie. Dzięki niej wszyscy Mostowiakowie trzymają się zawsze razem, a dom w Grabinie jest miejscem, które scala rodzinę mimo licznych konfliktów, problemów jakie zsyła im los. Teresa Lipowska w "M jak miłość" gra od pierwszego odcinka, czyli od ponad 20-stu lat. I wcale nie znudziła się rolą, za którą pokochali ją miliony Polaków. Wręcz przeciwnie! Jest spragniona nowych wątków Barbary w kolejnych odcinkach "M jak miłość", bo jej bohaterkę czeka wkrótce sporo emocji i wzruszających wydarzeń.

Patrz też: M jak miłość, odcinek 1560: Dziki seks Kingi i Piotrka. Puszczą jej hamulce, bo Kamila tak ją nakręci - ZDJĘCIA

Mimo to co jakiś czas fani "M jak miłość" mogą przeczytać, że Barbara odejdzie z serialu, a Teresa Lipowska zniknie z ekranu na dobre. Teresa Lipowska nie ukrywa, że drażnią ją kłamliwe doniesienia na temat przyszłości w "M jak miłość".

- Nie znoszę plotek na mój temat, kiedy ni stąd, ni zowąd ktoś pisze, że odchodzę z serialu. Nie wiem, skąd się biorą takie rzeczy. Idę na urlop, a w gazecie piszą, że już nie wrócę na plan. Gdy zechcę odejść, sama o tym powiem. Myślę, że nigdy tego nie usłyszycie! - powiedziała wybitna aktorka w wywiadzie dla magazynu "Kurier TV".

Nie przegap: BrzydUla 2, odcinek 69: Marek przyłapie Ulę z kochankiem Arturem! Wróci, by zadać jej ostateczne pytanie

To już pewne, że Lipowska zostanie w "M jak miłość", a scenarzyści przygotowali dla Barbary zupełnie nowe wątki. Seniorka rodu Mostowiaków jeszcze zaskoczy nie tylko rodzinę. Chodzi o to, co będzie się działo między Barbarą a jej bliskim przyjacielem Józefem Modrym (Stefan Friedmann), którego niedawno uratowała przed opiekunką psychopatką.

- Chciałabym mieć jakiś aktywny wątek. Zresztą teraz wszedł takowy z Józefem Modrym. Barbara zaczyna być bardziej aktywna. Nie tylko w kontaktach z rodziną, ale i w stosunku do znajomych i przyjaciół. Nie chcę, żeby jej rola to było tylko gotowanie, sprzątanie i dbanie o to, by upiec dobrą szarlotkę czy zrobić dobre pierogi. Chciałabym, żeby życie stawiało przed nią jakieś problemy, które mogłyby mnie poruszyć - ujawniła Lipowska.

Widzowie "M jak miłość" mogą być jednak spokojni - żadnego romansu Barbary z Józefem Modrym nie będzie! Zdaniem Lipowskiej nikt nie wybaczyłby Mostowiakowie zdrady zmarłego Lucjana (śp. Witold Pyrkosz). - Barbara nie mogłaby się teraz zdecydować na nowy związek. Po pierwsze, już nie w tym wieku, po drugie, po prostu nie byłoby to zgodne z jej charakterem - wyjaśniała gwiazda "M jak miłość".