"M jak miłość". Agnieszka Więdłocha odeszła z "M jak miłość", bo nie wiedziała co gra

Serialowa Joanna z "M jak miłość" sama przyznała w rozmowie z Kubą Wojewódzkim, że nie podobała jej się praca na planie. Nie wiedziała co wydarzy się w następnych odcinkach "M jak miłość". To bardzo jej przeszkadzało. Nie wiedziała co gra, ani jak rozwinie się jej postać w przyszłości.

Zobacz: "M jak miłość". Paweł i Ala będą razem! Zduński znów się zakocha

- Dlaczego zdecydowałaś się odejść z ''M jak miłość''? Serial jest bardzo popularny - pytał Wojewódzki.
- Doszłam do wniosku że kręcą mnie inne rzeczy a nie granie w serialu gdzie dostaje scenariusz z dnia na dzień. Nie mogłam się przygotować, trzeba było udawać. Nie wiesz co grasz, nie wiesz co wydarzy się w następnych odcinkach. Ja nie mam dużego doświadczenia, dla mnie to nie było dobre.
- To znaczy, że dostawałaś dialogi i nie rozumiałaś ich?
- O tym już nawet nie mówię.

Przeczytaj: ''M jak miłość''. Kinga Zduńska w ciąży. Urodzi dziecko Piotrka

W ''M jak miłość'' Agnieszka wcieliła się w rolę Joanny Liberadzkiej, potem Zduńskiej, żony Pawła Zduńskiego (Rafał Mroczek). Wątek jej postaci zakończył się na rozwodzie ze Zduńskim. Teraz Agnieszka Więdłocha ciężko pracuje w szpitalu. Na planie serialu ''Lekarze'' wciela się w postać Beaty Jasińskiej, lekarza anestezjologa.

Już wiosną 2014 na antenie TVN zobaczymy Agnieszkę Więdłochę w 4 serii serialu ''Lekarze''.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!