Kinga z M jak miłość nie może tyć do roli! Oto wymagania, które stoją przed Katarzyną Cichopek, by dalej grała Zduńską

Trudne warunki gry w "M jak miłość". Dbanie o formę to dopiero początek wymagań od Katarzyny Cichopek

Postać Kingi Zduńskiej to jedna z najbardziej rozpoznawalnych ról Katarzyny Cichopek. Aktorka jest związana z "M jak miłość" od początku istnienia serialu, a widzowie pokochali jej wątek, który tworzy wraz z serialowym mężem, Piotrkiem (Marcin Mroczek). Katarzyna Cichopek dorastała na planie "M jak miłość", a teraz jej bohaterka tworzy szczęśliwą rodzinę i wychowuje czwórkę dzieci. Wiele widzów może utożsamiać się z postacią Kingi, gdyż jest to dobra, ciepła kobieta, która łączy dbanie o dom i rodzinę z własnym rozwojem. 

Jak się okazuje, to wcale nie jest tak, że Katarzyna Cichopek nie ma trudności w związku z wcielaniem się w postać Zduńskiej. W wywiadzie dla Jastrząb Post aktorka przyznała otwarcie, że rola w "M jak miłość" czasem koliduje z jej prywatnym życiem i musi stosować się do pewnym zaleceń produkcji. - (...) My mamy cykl produkcyjny, który trwa właściwie cały rok. Mamy tak zwane kontynuacje, czyli rozpoczynamy jakiś odcinek, potem kręcimy następny i wracamy do poprzedniego za dwa do trzech tygodni, a czasem nawet za dwa miesiące. Więc nie możemy się zmieniać. Nie możemy nagle zmienić koloru włosów, kolor paznokci musi się zgadzać - mówi gwiazda "M jak miłość". 

Katarzyna Cichopek nie może tyć do roli Kingi Zduńskiej w "M jak miłość" 

W wypowiedzi dla wspomnianego portalu, Katarzyna Cichopek zdradza także, jak udaje jej się pamiętać o wszystkim, czego wymagają od niej producenci serialu. Przyznaje, że ze względu na rolę, decyduje się nosić zawsze te same paznokcie, by nie musieć pamiętać o późniejszych poprawkach.

- (...) Co jeszcze musimy? Nosić te same ubrania – tego pilnują dziewczyny z kostiumów i z charakteryzacji też. A my musimy być po prostu w formie - mówi wprost Katarzyna Cichopek, która kulturalnie, ale dobitnie informuje, że nie ma mowy o przytyciu do roli Kingi Zduńskiej! Katarzyna Cichopek musi więc uważać na to co je i dbać o sporą dawkę aktywności fizycznej, by utrzymywać ciało w dobrej kondycji.