M jak miłość. Iza nie zniknie. Czeka ją kara?!
Iza w "M jak miłość" po latach wielkiej miłości z Marcinem wywinęła okropny numer. Zdradziła męża z Radkiem, porzuciła dzieci i rozwiodła się z kochającym mężem. Większość dawnych fanów nie może już na nią patrzeć! W dniu ślubu Chodakowskiej z kochankiem wydawało się, że nie zobaczymy jej nigdy więcej. Ale jest jeden powód, dla którego ona jeszcze na długo może zostać!
W życiu Marcina w "M jak miłość" ostatnio zaszły duże zmiany na lepsze. Kama, która kocha go nad życie zyskała także sympatię Barbary (Teresa Lipowska), aż do Chodakowskiego dotarło, że także i on jest zakochany! Fani życzą tej parze wiele szczęścia i cieszą się, że zdradziecka Iza już mu nie namiesza. Ale jest jeden powód, dla którego powinna zostać!
- Jest w niej dużo życia i pozytywniej energii czego brakowało Izie - piszą o Kamie fani "M jak miłość" na profilu superseriale na Facebook-u.
- Kama już się wpasowała. Teraz niech Iza poczuje ukłucie w sercu , gdy zobaczy , że Marcin jest szczęśliwy i bardzo troszczy się , ale już o inną kobietę.
- Tak Izę niech szklak trafia z zazdrości!!
- Tylko niech Iza nie odchodzi z serialu niech zobaczy co stracila!
Czy tak właśnie się stanie i twórcy "M jak miłość" "każą" Izie cierpieć z zazdrości na widok Kamy, która zajmuje jej miejsce i jest noszona przez Mostowiaków na rękach? Dowiemy się, śledząc wątek w TVP2!