Agnieszka zatęskniła za Polską i przyjechała do Warszawy na trzymiesięczne wakacje. Aktorka zwiedzając stare kąty, ze wzruszeniem wspomina postać Simony z serialu telewizyjnej Dwójki, w którym nie gra już od czterech lat. I nie ukrywa, że chciałaby wrócić na plan.
Przeczytaj koniecznie: Agnieszka Fitkau-Perepeczko: Mężczyźni wciąż proponują mi małżeństwo
- Byłabym bardzo szczęśliwa, gdyby zaproponowano mi powrót do "M jak miłość". Ja kocham postać Simony. Ona dawała mi wiele radości i energii. Oczywiście, że mi jej brakuje, ale obawiam się, że propozycja mojego powrotu jest raczej niemożliwa - wyznaje Fitkau-Perepeczko w rozmowie z "Super Expressem". - Wciąż dostaję listy od fanów z pytaniami, czy Simona wróci, a nawet wiem, że ludzie w Rzeszowie podpisali petycję z prośbą o mój powrót. To bardzo miłe. Bardzo chciałabym, żeby Simona wróciła - dodaje.
Aktorka nie musi walczyć o posadę dla pieniędzy.
- Ja nie muszę być miliarderką. Dobrze będzie, gdy wystarczy mi pieniążków na dobre wino, ostrygi i fajne wycieczki - podkreśla aktorka.
Trzymamy kciuki, aby spełniło się marzenie Perepeczko o powrocie do najpopularniejszego serialu.
Agnieszka Perepeczko
Aktorka, modelka, pisarka.
W 1981 wyjechała do Australii, gdzie pracowała jako aktorka i fotograf. Grała w australijskich serialach, m.in. w popularnych na początku lat 90. w Polsce "Więźniarkach". Polską publiczność rozkochała rolą Simony w serialu "M jak miłość". Wdowa po aktorze Marku Perepeczce (+63 l.).