Czy Andrzej Młynarczyk wróci do "M jak miłość" i żałuje odejścia z serialu?
Andrzej Młynarczyk przez 10 lat w "M jak miłość" grał Tomka Chodakowskiego, taksówkarza, a później policjanta, którego makabryczna śmierć w 2017 roku poruszyła widzów. Tak jak decyzja Młynarczyka o odejściu z "M jak miłość". Choć znany 41-letni aktor był wówczas jedną z największych gwiazd w serialu, a jego miłosny wątek z ekranową Joasią, czyli Barbarą Kurdej-Szatan wzbudzał sporo emocji, to Młynarczyk miał dosyć wcielania się w tego bohatera. Postawił wszystko na jedną kartę - odszedł, bo po cichu liczył, że pokaże aktorski talent w innych produkcjach. Ale wydaje się, że sporo zaprzepaścił, bo kariera Młynarczyka nagle stanęła w miejscu.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1600: Mateusz żyje, ale nigdy nie wróci! Barbara wreszcie dowie się co się stało z Mateuszem!
Przez długi czas były gwiazdor "M jak miłość" nie dostał żadnej roli. Odejście z serialu miało być początkiem nowego rozdziału w jego zawodowym życiu, a tymczasem Młynarczyk musiał walczyć o przetrwanie. Nie grał w teatrze, producenci nie dawali mu szans, by pokazał swój talent na ekranie. W zasadzie walczył o przetrwanie biorąc udział w takich programach jak: "Twoja twarz brzmi znajomo", "Jaka to melodia?" czy w Wielkich Testach w TVP.
Trudności jakie spotkały Młynarczyka nie załamany go! Wręcz przeciwnie, bo cierpliwie czekał na kolejną szansę powrotu na ekran. Po epizodach w serialach "Komisarz Alex" czy "Ojciec Mateusz", rok po rozstaniu z "M jak miłość" wrócił na plan, by zagrać Sirputisa w serialu "Korona królów". Ale nawet te role nie sprawiły, że o Młynarczyku znów zrobiło się głośno.
Sprawdź też: Tomek z M jak miłość zmarł, ale teraz Andrzej Młynarczyk wraca w nowej roli. Znów będzie policjantem - ZDJĘCIA
Wiosną tego roku Młynarczyk wywalczył sobie rolę policjanta Andrzeja w serialu TV Puls2 "Dzielnica strachu". Tak jak kiedyś Tomek Chodakowski w "M jak miłość" wskoczył w mundur, by tropić przestępców i prowadzić skomplikowane śledztwa. Ale Andrzej z "Dzielnicy strachu" jest zupełnie inny niż jego bohater w "M jak miłość". To ojciec, który sam wychowuje córkę i nie w głowie mu żadne romanse. Młynarczyk udowodnił też, że powoli wraca na szczyt kiedy wystąpił na festiwalu w Opolu. Na koncercie "Wielkie Przeboje Małego Ekranu", który odbył się w sobotę, 4.09.2021, udowodnił, że potrafi też śpiewać, a jego popisy taneczne na scenie wprawiły wszystkich w zachwyt.
Z kolei plotki o tym, że Młynarczyk wróci do "M jak miłość" nie milkną od ponad roku. Aktor udzielił wywiadu, w którym zasugerował, że jest gotowy na ważne życiowe zmiany i zmaga się z różnymi rozterkami czy podjął słuszne decyzje.
- Rozterki nadal nie są mi obce. Często przyglądam się sobie w lustrze i pytam, cóż to za gość tak intensywnie patrzy na mnie po tej drugiej stronie? Nie wiem, jakie niespodzianki przygotował dla mnie los, nie odczuwam jednak strachu przed radykalnymi, nieoczekiwanymi zmianami - powiedział w "Twoim Imperium".
Zobaczcie w naszej GALERII ZDJĘCIA jak teraz wygląda Andrzej Młynarczyk, czyli Tomek z "M jak miłość" >>>