Pandemia koronawirusa spowodowała, że wszystkie plany zdjęciowe seriali zostały zamknięte a aktorzy musieli czekać na wznowienie zdjeć. Podobnie było z serialem "Zniewolona". Ale dobre informacje są takie, że już w 2021 roku zobaczymy kolejne perypetie Katii i w tej roli ponownie wystąpi Kowalczuk. Wiadomo też, że Żadan (Maxim Radugin) przeżyje!.
Póki co, w oczekiwaniu na "Zniewoloną" warto przyjrzeć się propozycjom serialowym np. na Netflixie. Ostatnio hitem jest tam polski serial "W głębi lasu", który został zrealizowany na podstawie powieści Harlana Cobena pod tym samym tytułem.
Więcej o tym w rozmowie wideo z Joanną Konieczną-Krzyżaniak - dziennikarką portalu superseriale.pl