Miłość i nadzieja, odcinek 267: Cavidan urządzi scenę wyprowadzki! Wyzna, że nie wybaczy Kuzeyowi - ZDJĘCIA

2025-08-29 9:01

W 267 odcinku serialu „Miłość i nadzieja” Cavidan wywoła prawdziwy skandal w domu Kuzeya. W salonie dojdzie do gwałtownej awantury z Hulyą i Naciye, a w kulminacyjnym momencie matka Bahar zacznie pakować walizki i zapowie wyprowadzkę! Wstrząśnięta wyzna, że nie zamierza dłużej znosić upokorzeń i że nigdy nie wybaczy Kuzeyowi krzywdy, jaką wyrządził jej córce.

"Miłość i nadzieja" odcinek 267 - piątek, 29.08.2025, o godz. 17.20 w TVP2

W 267 odcinku "Miłości i nadziei" skandal zacznie się od rozmowy Cavidan z Hulyą i Naciye. Kobiety staną naprzeciwko siebie jak przeciwniczki, a emocje sięgną zenitu. Hulya wprost oskarży Cavidan o kłamstwa i manipulacje.

Może to, że powiedziałaś mojej mamie, że to ona zabiła Alpera? Od tamtej chwili mama nie może spać, dręczą ją koszmary. Co się wtedy stało, Cavidan? Byłyście razem. Potem nagle… nie ma ciała, nie ma krwi. Powiedz sama — co byś pomyślała, gdybyś była na moim miejscu? — zapyta Hulya.

Cavidan nie zniesie dalszych oskarżeń. Zadrży jej głos, ale spojrzenie pozostanie lodowate.

Nie będę dłużej znosić tego upokorzenia! Zabiorę Bahar i odejdę. I wtedy wreszcie będziecie miały spokój! — zapowie dramatycznie.

Cavidan podejmie decyzję o wyprowadzce. Urządzi scenę!

Kilka chwil później Cavidan zejdzie po schodach, ciągnąc za sobą ciężkie walizki. Naciye będzie zszokowana jej decyzją.

Cavidan, oszalałaś?! Dokąd ty pójdziesz, na litość boską? — zapyta z niedowierzaniem.

Jakoś sobie poradzimy — odpowie zimno Cavidan, nie zważając na błagania i wyrzuty.

Choć Naciye będzie próbowała zmusić Hulyę do przeprosin, Cavidan szybko uciszy te próby. 

Są rany, których żadne „przepraszam” nie uleczy. Ale nie martw się, Naciye… cokolwiek się wydarzyło, zostanie między nami. Twój sekret jest u mnie bezpieczny.

Cavidan wyzna, że nie wybaczy Kuzeyowi w 267 odcinku "Miłości i nadziei"

W tym samym momencie do domu wejdą Kuzey i Bahar, zaskoczeni widokiem walizek. Cavidan oświadczy córce, że wracają do wioski. Bahar będzie błagać, by zmieniła decyzję, przypominając, że ich dom spłonął, ale matka pozostanie nieugięta.

W końcu Cavidan zwróci się do Kuzeya i powie to, czego nikt się nie spodziewał.

Twoja siostra mi nie ufa, nie chce mnie w tym domu. Jej mogę to wybaczyć. Ale tobie… nigdy! Bo złamałeś serce mojej córce! Tej nocy odebrałeś jej dumę, nadzieję, przyszłość i honor. A ja wciąż łudziłam się, że jesteś mężczyzną, któremu można zaufać.

Jej słowa wstrząsną wszystkimi, a Bahar w dramatycznym geście osunie się na podłogę, jakby straciła przytomność. Nie będzie jednak jasne, czy to rzeczywiste omdlenie, czy kolejna z jej manipulacji.