"Barwy szczęścia" odcinek 1969 - czwartek, 27.12.2018, o godz. 20.10 w TVP2
Śmierć Tomali w "Barwach szczęścia" przysporzy Sabinie mnóstwo cierpienia. Wdowa zostanie sama z córką Mają (Lena Parol), bo matka Andrzeja (Ewa Kuzyk-Florczak) zupełnie się od niej odwróci. Co gorsze - Marianna obarczy synową winą za to, co się stało. A kiedy wyjdzie na jaw, że to ona jest właścicielką mieszkania Tomalów, niemal wyrzuci Sabinę i wnuczkę na bruk.
Na szczęście pogrążona w żałobie Sabina znajdzie dach nad głową w domu byłych teściów - Róży (Anna Gornostaj) i Zdzisia (Zbigniew Buczkowski). Cieślakowie zgodzą się, żeby zamieszkała u nich razem z Mają. W przeprowadzce pomoże im Kazik, który także tam znalazł schronienie po tym jak wylądował na ulicy jako bezdomny.
Z czasem między Sabiną a Kazikiem narodzi się przyjaźń. To właśnie on jako pierwszy zauważy, że wdowa coraz cześciej sięga po alkohol i topi smutki w butelce wina. W 1969 odcinku "Barw szczęścia" Kazik szczerze porozmawia z Sabiną o tym, co ją dręczy. Przyzna, że sam przeżył śmierć żony, stoczył się na dno i wie jak łatwo popaść w nałóg.
Mimo to Sabina zapewni, że nie jest alkoholiczką. - Ja też kiedyś nie byłem, ale wiem jak alkohol łatwo znieczula człowieka i pozwala na chwilę zapomnieć - stwierdzi Kazik. Jak podaje "Świat Serial" u niego Sabina znajdzie pocieszenie i zrozumienie w trudnych chwilach po śmierci Andrzeja.