"Barwy szczęścia" odcinek 1969 - czwartek, 27.12.2018, o godz. 20.10 w TVP2
Iwona Pyrka z "Barw szczęścia" jest lekarzem z powołania. Bez względu na osobiste sprawy zawsze rusza z pomocą potrzebującym. Tak było gdy wyjechała do Syrii gdzie przeszła prawdziwe piekło. Widziała na własne oczy śmierć niewinnych dzieci z Syrii. Nie udało jej się uratować chłopca, który był jej przyjacielem. To dlatego postanowi wyjechać na Ukrainę, by tam odkupić swoje winy.
W 1969 odcinku "Barw szczęścia" na rodzinę Pyrków spadnie wstrząsająca wiadomość. Iwon znów zaangażuje się w akcję charytatywną, którą poprowadzi ksiądz Tadeusz (Jakub Mróz). Tym razem zorganizuje pomoc dla chorych na Ukrainie. Lekarka postanowi jednak zawieźć leki osobiście: - Nie będę ryzykowała, że zatrzyma je urząd celny... Są pilnie potrzebne!
A Hubert od razu zaprotestuje. - Iwona, to nie jest dobry pomysł... Tam szaleje epidemia odry!
- Jestem zaszczepiona, nic mi nie będzie! Wiem, że się martwicie, ale tam potrzebują lekarzy... Mogę się przydać na miejscu!
- Wiem, że chciałabyś zbawić cały świat, ale i tak już dużo zrobiłaś…
- Właśnie o to chodzi, że nie zrobiłam! W Aleppo zawaliłam! - wyzna Iwona, która wciąż nie będzie mogła darować sobie, że przez nią zginął chłopiec w Syrii.