Elżbieta Jarosik miała nie być aktorką?
Elżbieta Jarosik od najmłodszych lat była zafascynowana baletem. Marzyła o tym, by tańczyć na największych scenach świata, poświęcając wiele godzin na treningi i doskonalenie swoich umiejętności. Talent i determinacja młodej Elżbiety przyciągnęły uwagę nauczycieli tańca, którzy widzieli w niej ogromny potencjał. Jednak życie miało dla niej inne plany. Aktorka wyznała, że zdecydowała się na aktorstwo, ponieważ w tamtym czasie nie było możliwość wybrania się do szkoły baletowej!
Elżbieta Jarosik postanowiła spróbować swoich sił w aktorstwie, tylko i wyłącznie dla tego, że w tamtych czasach nie było szkół baletowych. Początkowo nie była pewna, czy to właściwa droga, ale z czasem okazało się, że ma wrodzony talent do gry aktorskiej. Pierwsze role teatralne szybko otworzyły jej drzwi do kariery filmowej i telewizyjnej. Jej debiut na ekranie spotkał się z pozytywnymi opiniami, a sama Elżbieta zaczęła czerpać ogromną satysfakcję z nowego zawodu.
Rola w "Barwach szczęścia"
Największą popularność przyniosła jej rola Józefiny w "Barwach szczęścia". Postać ta szybko zdobyła sympatię widzów i stała się jedną z ulubionych bohaterek serialu. Elżbieta Jarosik z wdzięcznością wspomina ten etap swojej kariery, podkreślając, że wciąż uwielbia tę rolę, a każda kolejna, w której miała okazję grać, była dla niej wyjątkowym doświadczeniem. Dzięki swojej wszechstronności i talentowi, aktorka zdobyła uznanie zarówno wśród kolegów z branży, jak i wśród publiczności.
Kiedy Elżbieta Jarosik była młoda, marzyła o zostaniu baletnicą. Jednak w tamtych czasach nie było szkoły baletowej, co sprawiło, że jej marzenia były trudne do zrealizowania. Zamiast tego, zdecydowała się na aktorstwo, które było bardziej dostępne i również pozwalało jej na wyrażenie siebie poprzez sztukę. "Nie było szkoły baletowej, więc wybrałam aktorstwo. Proste pytanie, prosta odpowiedź" - wyznała w wywiadzie dla agencja_palma.