Barwy szczęścia, odcinek: Marta nie przeżyje wyprawy Artura w góry

2017-06-05 20:30

W 1675 odcinku serialu "Barwy szczęścia" dojdzie do konfrontacji Marty (Katarzyna Zielińka) i Artura (Jacek Rozenek). Zdesperowana kobieta postawi prawę jasno - albo ona i rodzina albo wyprawa w Himalaje. Jak zakoćzy się spór Chowańkich w 1675 odcinku serialu "Barwy szczęścia"?

"Barwy szczęścia" odcinek 1675 - w poniedziałek, 5.06.2017, o godz. 20.05 w TVP2

W 1675 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Marta skonfrontuje się z mężem, który postanowił ponownie wyruszyć w Himalaje. Chowańskei nie będąc w stanie zrozumieć jego zachowania i wartości, w rozmowie ze swoją matką w 1675 odcinku serialu "Barwy szczęścia" powie jej, że to już koniec i faktycznie zacznie się zastanawiać nad rozstaniem.

Zobacz: Barwy szczęścia, odcinek 1676: Julita złapie Józka na dziecko

- Kocham cię - powie Artur w 1675 odcinku serialu "Barwy szczęścia", kiedy zostaną sami.
- Ja też cię kocham - odpowie ukochana.
- Właśnie dlatego nie mówiłem ci nic o wyprawie -zacznie tłumaczyć się Artur, nie zdając sobie sprawy z powagi rozważań swojej żony - Żeby uniknąć takich sytuacji i awantur.
- Nie, nie będzie awantur. Nie mam na to sił - odpowie bezemocjonalnie Marta w 1675 odcinku erialu "Barwy szczęścia".
- Przysięgam, że jadę tylko dlatego, że chcę zacząć znowu żyć. To ostatni raz. Nigdy więcej nie pójdę w góry.
- Ale ja już drugiego razu nie przeżyję
- Wiem, że macie do mnie żal, ale muszę iść - Chowański w 1675 odcinku serialu "Barwy szczęścia" wstanie i bez pożegnania wyjdzie z mieszkania.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany