Barwy szczęścia, odcinek 3271: Sonia po zabiciu Stefaniaka zatrzymana przez policję! Nie będzie dowodów na zbrodnie Roberta

2025-11-09 16:45

Co się stanie z Sonią (Weronika Nockowska) w 3271 odcinku serialu "Barwy szczęścia" po zabójstwo Roberta Stefaniaka (Paweł Ławrynowicz)? Po makabrycznych scenach, jakie rozegrają się w ich mieszkaniu, kiedy to Stefaniak zginie od ciosu nożem "ukochanej", los morderczyni będzie w rękach policji. Zatrzymana Sonia noc spędzi w areszcie, a śledztwo w sprawie zabicia Stefaniaka poprowadzi Marcin Kodur (Oskar Stoczyński). Niestety w 3271 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie dowodów na to, że to Sonia była ofiarą Roberta, że przez niego została wiele razy zgwałcona. A co z nagraniem z ukrytej kamery w mieszkaniu? Sprawdź, co się wydarzy.

 "Barwy szczęścia" odcinek 3271 - czwartek, 4.12.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Zabójstwo Stefaniaka w 3271 odcinku "Barw szczęścia" dla Soni będzie oznaczało tylko jedno - powrót do więzienia, gdzie była prostytutka spędziła ponad rok życia. Z jednej strony uwolni się od swojego oprawcy, wymierzy mu karę za to, że wydał ją bandycie Bazylowi (Andrzej Szeremeta), który wiele razy ją zgwałcił, ale z drugiej strony dla byłej kryminalistki stanie się jasne, że już do końca życia może nie wyjść na wolność.

Czy Sonia oskarżona o zabicie Stefaniaka udowodni swoją niewinność i to, że działała w obronie własnej? 

Zobacz koniecznie: Barwy szczęścia, odcinek 3270: Sonia zabije Stefaniaka! Zginie od ciosu nożem, kiedy dowie się, co jej zrobił z Bazylowem

Tak zginie Stefaniak w 3270 odcinku "Barw szczęścia"! Sonia zabije Roberta podczas walki z nożem

Przebieg zbrodni, w wyniku której Stefaniak zginie od ciosu nożem w 3270 odcinku "Barw szczęścia", będzie następujący! Najpierw zgwałcona Soni obejrzy nagranie z ukrytej kamery, na własne oczy zobaczy jak bezwzględny Bazylow wykorzystywał ją za każdym razem, kiedy zjawiał się w nocy, a ona była kompletnie nieprzytomna, odurzona pigułką gwałtu, więc nie pamiętała potem, co się działo. Ofiara gwałtów rzuci się na Roberta z nożem, ale zanim wbije mu ostrze, między parą dojdzie do walki. Sonia będzie się więcej obroniła przed kochankiem potworem. 

Sonia zatrzymana przez policję po zabójstwie Stefaniaka w 3271 odcinku "Barw szczęścia"

Zabicie Stefaniaka w 3271 odcinku "Barw szczęścia" przyniesie jednak poważne konsekwencje dla Soni, która siedziała już w więzieniu za kradzieże i prostytucję. Morderczyni spędzi noc na komisariacie policji, przesłuchiwana w sprawie zabójstwa, a potem zamknięta w celi. Śledztwem po zabójstwie Stefaniaka zajmie się inspektor Marcin Kodur, który próbuje ustalić, co tak naprawdę działo się w mieszkaniu Soni i Roberta. 

Dominika w 3271 odcinku "Barw szczęścia" nie powie Mateuszkowi, że Sonia zabiła Stefaniaka?

W tym czasie Dominika (Karolina Chapko) i Sebastian (Marek Krupski) Kowalscy, którzy w 3271 odcinku "Barw szczęścia" zajmą się synem Soni, będą zastanawiali się, jak przekazać prawdę Mateuszkowi  Mateuszek (Filip Kowalewicz). Nie zdołają powiedzieć chłopcu, że jego matka trafi do więzieniu za zabicie "wujka" Roberta. Przerażona tym, co się wydarzy Dominika, chcąc pomóc przyjaciółce, zatrudni jej adwokata Klemensa (Sebastian Perdek).

Sonia nie będzie miała dowodu na zbrodnie Stefaniaka! Zniszczone nagranie z kamery w 3271 odcinku "Barw szczęścia"

Niestety w 3271 odcinku "Barw szczęścia" sytuacja Soni będzie beznadziejna, bo nie udowodni tego, że przez Stefaniaka padła ofiarą wielokrotnych gwałtów. Jedyny dowód jej niewinności, nagranie z ukrytej kamery, zostanie zniszczone. Tak jak ramka z kamerką, która zarejestrowała nie tylko gwałty, leczy także walkę z Robertem. Sonia nie będzie miała żadnego dowodu na zbrodnie, jakich wobec niej dopuszczał się kochanek potwór. 

Barwy szczęścia. Mirek zostanie modelem i wpadnie szpony agentki Justyny
Super Seriale SE Google News