Barwy szczęścia, odcinek 3192: Chora Krystyna nie wybaczy sobie nastraszenia Wioletki. Marek nie pozwoli jej się zadręczać - ZDJĘCIA

2025-05-16 11:31

Krystyna (Hanna Bieluszko) w 3192 odcinku "Barw szczęścia" nie daruje sobie, że tak wystraszyła Wioletkę (Sara Kudaj)! Choroba Alzhaimera postępuje i to oczywiście nie jest wina seniorki, że jej zachowanie czasami wymyka się spod kontroli. Kobieta traci panowanie nad sobą i świadomość swoich czynów. W 3192 odcinku "Barw szczęścia" Krystyna zobaczy na własne oczy, że wnuczka się jej boi! Potem zrobi sobie wielkie wyrzuty, że wystraszyła małą Wioletkę. Marek (Marcin Perchuć) nie pozwoli jej się zadręczać.

"Barwy szczęścia" odcinek 3192 - piątek, 16.05.2025, o godz. 20.05 w TVP2

Krystyna w 3192 odcinku "Barw szczęścia" nie będzie mogła darować sobie, że nastraszyła Wioletkę. Oczywiście nie zrobiła niczego złego świadomie, ale Marek i reszta bliskich doskonale zdają sobie sprawę z postępującej choroby Alzhaimera. Krystyna czasami jest sobą, ale czasem traci panowanie nad swoim zachowaniem. Tak było w przypadku spotkania z małą Wioletką, która nie bardzo rozumie dziwne (jej zdaniem) zachowanie babci. 

- (...) Nie lubię babci - uzna Wioletka w 3192 odcinku "Barw szczęścia".

- Ojej... Wiesz co, babcia się czasami dziwnie zachowuje. Nastraszyła cię? Powinniśmy to babci wybaczyć... - Złoty spróbuje zrozumieć córkę, ale kiedy Krystyna pojawi się w domu, dziewczynka ucieknie na jej widok!

Krystyna zacznie obarczać się pretensjami 

Krystyna zacznie mieć pretensje do siebie, że własna wnuczka nie chce z nią przebywać.

- Nawet wnuczka się mnie boi... - przyzna podłamana seniorka, kiedy Wioletka ucieknie na jej widok. 

- Krysiu, rozmawialiśmy o tym - przypomni Jaworski (Jacek Kałucki) w 3192 odcinku "Barw szczęścia".

- Tak, rozmawialiśmy, ale to nie jest łatwe kiedy dziecko się przed tobą chowa...

- Tak, ale co się stało, to się nie odstanie. Musimy poczekać -  jasno wyłoży Krzysztof.

Krystyna nie daruje sobie przestraszenia Wioletki

Kiedy Iwona (Izabela Zwierzyńska) z Wioletką wylecą z kraju, Krystynę nadal nie opuszczą wyrzuty sumienia. 

- Myślałam, że przynajmniej na lotnisku się przełamie, a tu nic... Biedne dziecko, tak je wystraszyć! - powie Krystyna, kiedy wraz z Markiem i Jaworskim wrócą z lotniska.

- Mamo, nie obwiniaj się. Chodźmy na wystawę - zaproponuje Złoty. 

- Marek ma rację, Krysiu! Powinnaś pójść, rozerwać się - Krzysztof też stwierdzi, że to dobry pomysł. 

- I znowu narozrabiać! - oburzy się na samą siebie Krystyna, ale Marek nie odpuści i nie skończy pocieszać mamy. Wsparcie dla Krysi będzie kluczowe.

Barwy szczęścia. Weronika spotka się z Gradem, żeby pomóc Błażejowi!